Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Nie radzę sobie z nerwami. Jak mnie coś zdenerwuje to odpalam się na maksa, zaczynam przeklinać, ale potrafię też w ciągu kilku minut wrócić do normalnego funkcjonowania, jakby nic się nie stało. Regularnie przeżywałem to w domu jak kłócili się rodzice - chwila kłótni, płacz matki, a później wszystko ok. Jak to ogarnąć?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #624b08a3d6fcd8e3193a24bc
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Wesprzyj projekt
  • 12
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania Mam to samo. Skrzywdziłem pewną osobę słowami, choć wcale tak nie myślałem. Brakuje mi jej, dlatego robię sobie taki mikro tatuaż abym pamiętał co zrobiłem i jaką cenę za to płacę. Jeśli kiedykolwiek będę chciał zareagować podobnie, spojrzę na niego i sobie przypomnę. Czy pomoże? Nie wiem. Do terapii jestem sceptycznie nastawiony. Niestety, wyciągamy to z domu.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: mam to samo ... pół roku terpii małżeńskiej, diagnoza że to ze mną jest nie halo ... zbut się wszystkim przejmuje wymagam i właśnie odpalam za szybko i bez sensu ...
jestem na terapii własniej ... od 6 msc jest lepiej ... podłoże - dzieciństwo i relacje z rodzicami

z leków ... doraźnie sedatif pc (brałem regularnie) od 2 tyg CBD - obserwuje.
  • Odpowiedz
Op ale nie mam kodu: @vrraaaz: ja tak miałem z byłą dziewczyną. długo bywało ok ale czasami się odpalałem, głównie jak przypominało mi się coś z przeszłości, co normalni ludzie jak przegadają to żyją dalej. nie raz mi mówiła ze powielam schematy z domu, a ja się jeszcze upierałem ze nie, ze nie zachowuje się jak ojciec. Jesteśmy mimo wszystko w ciągłym kontakcie, bo wierzy ze się ogarnę, ale jest
  • Odpowiedz
Op ale bez kodu: Jeszcze co do sportu to jestem dosyć aktywny - biegam co drugi dzien, czasami ćwiczę siłowo i jeżdżę rowerem. Nie meczy mnie to na tyle, by się nie odpalać, ale buduje psychicznie bo mam jakaś dziedzinę, w której progresuję. Poza tym to jest coś mojego, w czym się spełniam niezależnie od pracy, relacji z ludźmi czy innych takich. Póki zdrowie dopisuje to ciesze się, ze chociaż na
  • Odpowiedz