[Lala-Sassy]

Rozmawiacie ze znajomymi o zarobkach i stawkach czy raczej jest to temat tabu? Ja w sumie nie mam problemu mówić ile zarabiam, ale też nie będę się komuś spowiadać jednostronnie, a mam taki problem że mieszkam za granicą i bardzo często ktoś mnie pyta o #zarobki
Jasne ze można mówić żeby sobie sprawdził w Google ale prawda jest taka że te stawki w necie nijak się maja do rzeczywistości i indywidualnych przypadków
#emigracja #pieniadze #pracbaza

[serowa_zaglada]

@Lala-Sassy: wykopki nie maja znajomych ...

[m_n_g]

@purpleuk: tu nie chodzi że się trzeba wstydzić że się grosze zarabiało. Jak zarabiasz mniej albo tyle samo co znajomi to jest luz "należymy do tego samego stada" ale jak się okaże że masz 2-3 razy lepiej niż oni mogą się zacząć robić kwasy i głupie docinki i z tego co zauważyłem ludzi wyjeżdżających za granicę za kasą to jakoś nie dotyczy. Może dlatego że ludzie myśla że za granicą to

[purpleuk]

@m_n_g: rozumiem ten punkt widzenia i moge jedynie dodac ze ludzie zapominaja jakie sa koszty zycia za granica. Jak ktos uslyszy ze za sam rent mieszkania placisz 7500-8000 PLN miesiecznie to im sie zrenice rozszerzaja ze zdziwienia

[mirkizwiochy]

@Lala-Sassy z rodziną nie, po pierwsze od razu zaczynają wyliczać ile mam ile wydaje i ile "powinnam" odkładać i jak się mi to dobrze nie żyje bo mam 2-3 stówki więcej od nich, ze znajomymi nie mam tego problemu, pracuje na te pieniądze a nie kradnę

[brednyk]

Ja nie muszę się chwalić, bo mam gownoprace z gownopensja lekko powyżej minimalnej

Najlepsze jest to, że ci sami ludzie kpią zarabiając niewiele więcej a niektórzy zazdroszczą. Ja dam nigdy nikomu nie zazdroszczę lepszej pensji czy pozycji. No chyba, że żyje z zasiłków

[RushB]

@Lala-Sassy: zależy,rozmowa o zarobkach nie ma sensu ze znajomymi na etacie którzy myślą ze prowadząc swój interes nic się nie robi i hajs sam wpada. W rozmowie ze znajomymi lekarzami/fizjo temat pieniędzy jest jak każdy inny nikt nie ma spiny bo każdy dobrze zarabia generalnie wywalone. Z rodzina o pieniądzach nie rozmawiam, wiedza ze jest dobrze i tyle im wystarczy.

[Lala-Sassy]

@RushB: jeny to ja mam odwrotne myślenie, że przy prowadzeniu firmy pracuje się 24h na dobę i oczywiście na urlopie plus można zapomnieć o jakimś L4 czy na żądanie.

Chociaż akurat w Twojej branży to chyba jak Cię nie ma w gabinecie to masz wolne, chyba że usuwasz negatywne opinie ze znanylekarz ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

[RushB]

@Lala-Sassy: Haha ja nie lekarz ale mam wielu znajomych lekarzy i żyjemy na podobnym poziomie ( ͡° ͜ʖ ͡°) ja prowadzę swój mały biznes a znajomi myślą ze wszystko robi się samo i tylko hajs płynie. A realnie to każdy kto prowadzi jakiś biznes wie jak wyglada praca u siebie.. nie kończy się :D