Wpis z mikrobloga

@MinnieMouse0: jak bylem na festiwalu to koledzy namowili zeby z rana sobie zajarac bo hehe sniadanie bedzie lepiej smakowalo. Efekt byl taki ze caly dzien festiwalu poszedl w #!$%@? bo nie mielismy sily i ochoty zeby ruszyc dupe z obozu i jedyne wyjscie to bylo jarac dalej. Chyba tylko serek grecki albo inne 2cb by pomoglo ale wtedy o tym nie myslelismy.
@delo86: Nie wiem ja tam nie lubię wódki XD Na wakacjach nad jeziorem zdażyło mi się wypić browara do śniadania i też spoko, ale alko jakoś bardziej nieprzyjemnie schodzi, ja czułam po tym większą chęć do picia kolejnego i kolejnego, a chodzenie nawalonym cały dzień to najlepsza droga do choroby alkoholowej.