Wpis z mikrobloga

chyba najmocniejszy argument, który mnie przekonuje do nieposiadania dzieci:
Nie chce się dzielić z nikim moją partnerką. Chcę, żeby ona była dla mnie numerem jeden i ja dla niej też. Teraz jesteśmy w stanie weekendy wyjść na miasto, pójść do kina o której chcemy, pograć w gierki na komputerze, wyjść na basen itd. Za pieniądze, które potencjalnie moglibyśmy wydać na dziecko, możemy sobie regularnie robić wspólne wycieczki.
Dziecko by absolutnie wszystko wywróciło do góry nogami, więc po co je sobie robić?

#antynatalizm #childfree #zwiazki
  • 29
@polskimurarzpl:
w ciągu kilku lat pojawi się chad w życiu Twojej partnerki i nawet nie będziesz wiedział, kiedy się nią podzielisz xD
i tyle będzie z Twojego misternego planu. A do tego wszystkiego na starość nie będziesz miał nikogo kto Ci poda szklankę wody xD
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@polskimurarzpl: ale temat jest bardzo prosty: chcesz dzieci to je sobie robisz, nie chcesz to nie robisz. Jest rok 2022, a ludzie dalej dają #!$%@? o opinie innych i na siłę próbują ich przekonać do swojej zamiast zrozumieć, że jeden rabin powie tak, a drugi nie.
@polskimurarzpl: Dorosły chłop, a boi się konkurenta w postaci dzieciaka i to uwaga, własnego :D nie martw się, za jakiś czas te wszystkie wycieczki, baseny, filmy i gierki się wam znudzą. Jakby to faktycznie był cudowny przepis na życie, grać w gry xd nie ma tu nic tak wartościowego co by dzieciak zniszczył.
Dorosły chłop, a boi się konkurenta w postaci dzieciaka i to uwaga, własnego :D


@Giovanna95: Sugerujesz, że po narodzinach dziecka, w związku nie zmieniają się priorytety?

te wszystkie wycieczki, baseny, filmy i gierki się wam znudzą


I zrobienie sobie dziecka jest dobrym sposobem na zabicie tej rzekomej "nudy"? xD