Wpis z mikrobloga

@Zapaczony: idź już do prawnika i nie czekaj. Jeśli podejrzewasz, że jest taka przesłanka że możesz zostać pozwany o te alimenty, to już dobrze mieć jakiś ogląd sytuacji. Lepiej być przygotowanym, a żeby nic się nie stało, niż mimo wszystko dostać z zaskoczenia pozew na twarz i dopiero wtedy się organizować.
Bardzo podobny temat miałem u siebie. Notarialnie można poswiadczyc o niezależności i "wy dziedziczeniu". Jak wrócę z trasy to poszukam tych papierów i ci opisze sprawę jak będziesz chcial
@Zapaczony: Miałem to samo. 3x chyba pozywał w różnych okresach czasu, potem apelacje. Jeśli faktycznie nigdy się nie interesował/nie opiekował/ nie płacił alimentów dobrowolnie to sprawa na 99,99% wygrana. 0,01% To tylko gdyby sędzia był jakimś karakanem. Najlepiej oczywiście prawnika, ale powoływać się trzeba na sprzeczność z zasadami współżycia społecznego.
@Zapaczony trochę późno się obudziłeś, jeśli chodzi o pozbawienie typa praw rodzicielskich, jeśli się zakwateruje w jakimś dps, to sąd pewnie będzie miał #!$%@?, i jedyna opcja żeby nie płacić, to będziesz musiał robić na czarno