Aktywne Wpisy
Joxek +17
Jestem juz blisko 40tki (nie to nie będzie wpis jak w tym wieku zostać programista tylko refleksja -czytajcie dalej).
Jak byłem w technikum (nie związanym z #informatyka ) to czułem (zresztą taki był przekaz medialny) że #programowanie to przyszłość i dobre zarobki.
Chciałem to wykorzystać -mialem ogromny zapał- jednak ówczesne materiały na necie (mówimy o roku powiedzmy 2002) były delikatnie mówiąc skąpe (chyba że nie umiałem szukać). Nikt też z moim kumpli
Jak byłem w technikum (nie związanym z #informatyka ) to czułem (zresztą taki był przekaz medialny) że #programowanie to przyszłość i dobre zarobki.
Chciałem to wykorzystać -mialem ogromny zapał- jednak ówczesne materiały na necie (mówimy o roku powiedzmy 2002) były delikatnie mówiąc skąpe (chyba że nie umiałem szukać). Nikt też z moim kumpli
corvvus +33
To co napiszę, zapewne striggeruje wiele osób i zwyzywają mnie, ale wbijam ch*j w to.
Mam 25 lat, w zeszłym roku skończyłem studia. Pracowałem 3 miesiące po nich, teraz nie pracuję, więc można powiedzieć, że prowadzę #neet . Łącznie w swoim życiu przepracowałem może kilka miesięcy, całe studia dzienne nie pracowałem. Utrzymywali mnie rodzice, nie były to wielkie pieniądze, ale te 2, potem 3 tysiące zł miesięcznie pozwalały jakoś żyć. Miałem czas
Mam 25 lat, w zeszłym roku skończyłem studia. Pracowałem 3 miesiące po nich, teraz nie pracuję, więc można powiedzieć, że prowadzę #neet . Łącznie w swoim życiu przepracowałem może kilka miesięcy, całe studia dzienne nie pracowałem. Utrzymywali mnie rodzice, nie były to wielkie pieniądze, ale te 2, potem 3 tysiące zł miesięcznie pozwalały jakoś żyć. Miałem czas
Mazurek ruszył na obronę pisowskiego przewału w sądownictwie atakując sędziego, który wypowiada się krytycznie na temat tego burdelu który zafundował Ziobro ze spółką. W artykule który przytacza Mazurek sędzia Markiewicz opowiada o tym, że jego sprawa dyscyplinarna została skierowana do funkcjonującej wbrew prawu i orzeczeniu TSUE Izby Dyscyplinarnej SN. Sędzia jest ścigany za - "zasądzanie świadkom realnie utraconych dochodów. Czyli za stosowanie konstytucji.". Cały artykuł jest ciekawy i dotyka wielu kwestii pisowskich wałków w sądownictwie, ale Mazurka to kompletnie nie obchodzi, uwagę jego natomiast przykuło to, że sędzia Markiewicz używa porównań do putinowskiej Rosji na przykład w kwestii niewykonywania wyroków ETPCz. Co z tego wszystkiego wyciągnął Mazurek? A no to:
Brak mi słów do jakich manipulacji i uproszczeń jest w stanie posunąć się ten ambasador chłopskiego rozumu, żeby obronić swoich pisowskich kumpli.
link to wspomnianego artykułu:
https://wyborcza.pl/7,75398,28196758,sedzia-markiewicz-wojna-odwrocila-uwage-od-ataku-na-sady-idziemy.html?cta=1sqbl-3noac-5ukrainav3
#mazurek #neuropa #bekazpisu
A jeśli ktoś kiedyś miał wątpliwości co do obiektywizmu Mazurka, to tylko przypomnę, że swego czasu publikował we "Frondzie", "Uważam Rze" i "W sieci".
Jedyne, co go odróżnia od Karnowskich, to to, że udaje, ostatnio coraz bardziej nieudolnie, że nie jest pisowską tubą propagandową.
Ale jak jeździ po pisowcach, to w taki sposób jakby martwił się, jak dana afera czy głupie zachowanie wpłynie na wizerunek partii. Trudno to dokładnie opisać, ale jeśli ktoś słucha regularnie jego wywiadów, to wie o czym mówię.
Kaczyński jest jak Putin. Dominuje w nim ten sam gen władzy i pogardy dla wspólnotowości co u każdego autokraty i cała jego polityczna kariera tego dowodzi. I owszem, Polska nie jest dokładnie taka sama jak putinowska Rosja. Jednak nie jest dokładnie taka sama nie