Aktywne Wpisy
Za taką gre trener powinien się z nią zamknąć sam na sam w szatni i porządnie zerżnąć ją w dupę. Serio. Bez wazeliny, nawet bez śliny. Wchodzić na siłę i walić ile się da, niech leci krew. Może wtedy Iga nauczy się grać. Niech ryczy, wyje, niech błaga żeby przestać. Jak się nie podoba to może przestać grać w ogóle.
#tenis
#tenis
SaintWykopek +74
Ja u Mamy: budzi mnie między 1:00 - 4:00 bo znowu zmieszała leki z alkoholem albo jej facet zapomniał hasła do poczty, banku i obydwoje krzyczą do mnie żebym wstawał i pomógł mu je odzyskać. Albo po prostu budzą mnie w nocy siadając mi na łóżko w losowych godzinach. Jest jeszcze opcja że facet matki pijany i mama chce żebym go pilnował bo znowu zaśnie na jakiejś klatce. Jest też opcja
mam w mieście OSP i mieszkam dość blisko remizy i JA #!$%@? co się dzieje czasami to przechodzi pojęcie boskie. #!$%@?ą prawie codziennie tą syreną na alarmy, spoko to jeszcze zrozumiem mimo że wiem ze w innych miejscowościach już dawno przeszli na system SMS. Kiedyś im zwróciłem uwagę na forum miejskim to się zesrali ze hurrr durrr guwniarzu a jak do ciebie będziemy jechać to co?!
Druga sprawa to ze często się po prostu bawią tą syreną i często wyją też w systemie ataku powietrznego xD, przysięgam ze z 20 razy myślałem ze wybuchła wojna a to po prostu syrena OSP #!$%@?. Można gdzieś zgłosić ze nadużywają syreny alarmowej?
I dochodząc do sedna, jak zwykły kowalski z mojego miasta ma się domyśleć czy to atak powietrzny czy #!$%@? sebki się bawią syreną skoro oni nawalają średnio raz na miesiąc jakby był atak powietrzny?
#ukraina #wojna #strazpozarna #osp
@alteron: hehe wuda strażaki wołajo hyhy
K..wa ale masz smutne życie xD
@UlicznyPoeta: Z tego co gadałem ze strażakami osp oni wolą syrenę. Bo ją słychać w całej miejscowości a sms usłyszysz albo i nie.
Komentarz usunięty przez autora
@Smutny_procesorr: o kolego, pchasz się w gips. Nigdy nie podważaj sensu istnienia świętej syreny w towarzystwie strażaków-ochotników.
Najlepsze, że część z nich po dłuższej dyskusji jest w stanie zgodzić się, że owszem są inne rozwiązania, ale wtedy do akcji wchodzi... TRADYCJA.