Aktywne Wpisy
tylko_pytam +191
Wytłumaczcie mi coś. Blok z tamtego roku w jednej z centralnych dzielnicy miasta, gdzie 15k za metr. Wynajem pewnie pod 4k. I u prawie wszystkich sąsiadów na piętrze buty wystawione na korytarz. To jest jakaś nowa moda? Dla mnie to wieśniactwo. U was też tak ludzie robią? Przecież każde mieszkanie ma tam przedpokój. A może to coś specyficznego dla #wroclaw ?
#nieruchomosci #patologiazewsi #patologiazmiasta
#nieruchomosci #patologiazewsi #patologiazmiasta
hadrian3 +404
Wąchanie fotela to są dziecięce igraszki dla nas niuchaczy. Zabawa się zaczyna, gdy np. uśmiechnęło się do ciebie szczęście i macie w robocie jedno WC koedukacyjne na kilka biur. Krążysz wtedy tylko wkoło jak sęp czekający na padlinę, aż wreszcie ta najlepsza dupka pójdzie na dłuższe posiedzienie do kibelka i wbijasz zaraz po niej. Czasem wymaga to nie lada cierpliwości, ale nagroda rekompensuje wszystko. Zamykasz za sobą drzwi i już wiesz, że
Przy całej plugawości tej relacji ona jedna, w kilku znakach ASCII stawia do pionu mój okręg straży pożarnej, moją obronę terytorialną, moje CHILD AlERT i wuj wie jeszcze co. I nie pier*li że ma ma węże, dzierga na szydełku, układa LEGO i żadnych słodkich min. I tak sobie myślę, że wśród tych cudownych, wspaniałych białogłowych z którymi przyszło mi rozmawiać w ciągu ostatnich godzin, tygodni, miesięcy wygrywa pulę; nic nie udając.
Może oceniam ją zbyt ostro..? Może jestem powodem do niepojawienia się kolejnych sznytów na jej przedramionach? Może odpisując "ok, wpadnij, jak mój syn zaśnie" właśnie je powoduję, pokazując że wstydzę się, że laska która #!$%@? mnie jak saletra magazyn w Bejrucie jest popieprzoną, pogubioną, wytatuowaną, pokolczykowaną, wulgarną i posznytowaną... dziewczyną, która mnie #!$%@?. Ma taką dumną minę kiedy mnie skończy.
Gdybym pojawił się z nią wśród moich znajomych stwierdziliby, że mnie poje*ało. Powiedzmy, że zdanie mojej rodziny, poza moim synem, jest mi kompletnie obojętne, ale.. cóż, "nie byłoby przychylne". Ciekaw jestem co powiedziałby młody? Może zobaczyłby coś, czego nie kapuję, na co jestem za głupi i zbyt prymitywny.