Wpis z mikrobloga

Mirki, biorę właśnie kredyt hipoteczny i wybrałem wstępnie oprocentowanie stałe na 5 lat, przy czym jest ono o 1,2% wyższe od obecnego zmiennego. Zastanawiam się, czy dobrze robię, ale przewiduję, że w lutym podniosą stopy o 0,75% i ostatecznie dojdą one do jakichś 4-5% z obecnych 2,25%, więc teoretycznie powinienem zyskać. Obawiam się jednak, że za jakieś 2 lata wrócą do niskich poziomów albo że rząd zamrozi WIBOR dla zmiennostopowców i wyjdę na frajera. Zawsze w takiej sytuacji mogę się ratować refinansowaniem kredytu, prawda? Co myślicie na ten temat?

#kredythipoteczny #mieszkanie
  • 12
@misanthropist: emeryci, renciści i reszta elektoratu PiS ma wywalone na to jaki będzie WIBOR. Natomiast interesuje ich bardzo jaka jest inflacja i czy mają co do garnka włożyć. Moim zdaniem PiS obierze jedną z dwóch ścieżek, albo podniesie tak stopy, aby gasić inflację, albo będzie rewaloryzował socjal powyżej inflacji, nakręcając spiralę. Byle suwerenowi wydawało się, że ma lepiej niż "bogacze".
@ozonq Wybrałem Santander. Dostałem dzisiaj też ofertę z BNP Paribas, ale RRSO jest wyższe. Możliwe jednak że warunki w Santanderze są już gorsze - doradca z banku radził by złożyć wniosek do końca poprzedniego tygodnia - warto sprawdzić. Santander nie ma prowizji za wcześniejszą spłatę (BNP ma przez 3 lata 1%) i ma niższą marżę po przejściu na zmienne - 1,89% lub 1,79% dla klienta Select (wysokie wpływy).
@marcpol Masz rację. Tak czy inaczej oferta Santandera w ogólnym rozrachunku wydaje się lepsza. Brak prowizji za wcześniejszą spłatę, niższa marża przy zmianie na zmienne (zwłaszcza jak jest się klientem Select) i tańsze ubezpieczenie na życie. Żeby uzyskać sensowne warunki w BNP Paribas trzeba wziąć rozszerzone ubezpieczenie na życie (od utraty pracy itd.), które jest sporo droższe.