Wpis z mikrobloga

@m1ck: Gdy para się rozstała, sąd biskupi uznał zawarcie tego małżeństwa za nieważne. Choć ślub odbył się w kościele, to dokumenty nie zostały przekazane do urzędu stanu cywilnego. Oficjalnie w polskich dokumentach jestem i zawsze byłam panną. Dlatego potem nie było rozwodu, a ślub został po prostu anulowany przez sąd biskupi - mówiła w wywiadzie Pawlikowska
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@10minuteman: A nie wiem. Tak jak mówię nie wiem jak jest teraz, bo nie śledzę jego aktywności. Kiedyś jak jeszcze go szanowałem jako podróżnika to zdarzało mi się słyszeć w wywiadach czy czytać w książkach jak wypowiadał się o Pawlikowskiej
@chris_june: Wiki pokazuje ze nowa zone ma od 2010 roku.

Ja tam typa lubie generalnie ale trzeba odzielic cejrowskiego podróżnika-bajarza ( bo nie oszukujmy sie od ksiazki o Arizionie to ja mu nie daje wiary w nic co napisal raczej traktuje to jako belterystryke podroznicza z ziarnkiem prawdy bo geografi czy samych plemion jednak sobie typ nie wymysla [ mam nadzieje ] ) or cejrowskiego osoby prywatnej ( której słuchac nie
@krzywy_kanister: @10minuteman: @chris_june: @Kosmiczny_byk: @sayan: Nie ma czegoś takiego jak rozwód kościelny, to raczej uznanie że ślub nie zaszedł, np. jakąś przesłanka(kłamstwo, zatajanie choroby psychicznej, uzależnienia etc.) myślę że tutaj wystarczyło to że Pawlikowska nigdy nie chciała mieć dzieci więc kłamała de facto w momencie przysięgi i de facto mogła Cejrowskiego oszukać w tej kwestii więc małżeństwo zostało zawarte nieszczerze, z podstępem etc. Niezgodnie z jego przeznaczeniem
myślę że tutaj wystarczyło to że Pawlikowska nigdy nie chciała mieć dzieci więc kłamała de facto w momencie przysięgi i de facto mogła Cejrowskiego oszukać w tej kwestii więc małżeństwo zostało zawarte nieszczerze, z podstępem etc.


@statystyczny_yt: Cejrowski od początku musiał zdawać sobie sprawę jaką farsą był ten niby ślub kościelny bez cywilnego, który załatwił, bo cywilnego ślubu Pawlikowska nie chciała z nim brać, a ten kościelny to był chyba tylko
@sayan: Idiotka. Być może zawarła sam kościelny bez cywilnego, ale to nie zmienia spraw z kościelnym.
@Kosmiczny_byk: Nie, to tylko słowa głupiej baby. Cywilny nie ma nic do tego. Ślub kościelny może być nieważny, jeśli w chwili zawarcia coś było nie tak: np. jeden z narzeczonych byłby odurzony/pijany, doszłoby do zatajenia jakiegoś istotnego faktu przed drugą stroną, któryś z nich składałby wieczyste śluby zakonne/przyjął święcenia kapłańskie, byliby rodzeństwem lub kuzynostwem
@krzywy_kanister: Sprzedaj kumplowi samochód sąsiada, spiszcie nawet umowę. Jeśli udało ci się ukraść sąsiadowi kluczyki, to kumpel nawet może tym autem odjechać. Była umowa, czy nie? Sprzedałeś to auto, czy nie? Wiesz dobrze, że mógłbyś komuś sprzedać w ten sposób samochód i on może odjechać przekonany, że go legalnie kupił - było pewnie wiele takich sytuacji. Czy doszło do sprzedaży? Czy gość kupił auto legalnie i faktycznie jest jego?
Sąd biskupi