Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Cześć,

chciałbym Was prosić o obiektywną opinię. W bardzo dużym skrócie, poznałem dziewczynę na tinderze, po godzinach rozmów i spotkań zostaliśmy parą, początkowo był to związek na odległość, ale zdecydowałem się wrócić w rodzinne strony. Niby wszystko jest na ten moment okay, ale nawiedzają mnie ciagle duchy jej przeszłości. Podczas pierwszych spotkań bardzo często wspominała o byłym, wydaje się że całe jej życie było wokół niego. W końcu jej powiedziałem, że nie jest przyjemne o tym słuchać i temat ucichł. Miałem zaplanowany urlop, sporo czasu ze znajomymi daleko od Polski, mimo pięknych miejsc i widoków ciagle z nią pisałem, byłem po prostu mega zauroczony i nie mogłem się doczekać aż znowu się zobaczymy. Po powrocie do Polski spędziliśmy więcej czasu, było ogólnie bardzo miło, ale czułem, że chce mi coś powiedzieć. W końcu wyrzuciła to z siebie i powiedziała, ze przez ten cały czas pisała z byłym(od kilku lat pracuje na jakimś zmywaku czy inny #!$%@? w Anglii), mówiła ze nie była pewna czy coś do niego dalej nie czuje, ale powiedziała ze wybrała mnie i zerwała z nim kontakt. Opowiedziała tez historie ich zerwania, byli ze sobą 3 lata i jak zerwali to po krótkiej przerwie byli na fbw, potem on wyjechał za granice, po jakimś czasie założyła tindera, tutaj nie wnikałem w szczegóły ale również miała kilka onsow, wspomniała o dwóch, ale mogło być ich więcej. No ogólnie mnie to zabolało, ale z uwagi, ze dawno nic takiego nie czułem to postanowiłem dać jej szansę. No i jakoś przez to przeszliśmy, jesteśmy kilka dobrych miesięcy w związku i niby się układa, ale ciagle pojawia się coś, co mi o tym przypomina. Przykładowo wracamy z opery i ktoś do niej napisał, zapytałem z ciekawości kto i powiedziala ze to jakis koleś z którym pisała kiedyś na tinderze. Ostatnio się okazało, że przez ten cały czas używałem u niej ręcznika jej byłego. Gdy jej powiedziałem, ze mi to przeszkadza to wyrzuciła swoje ulubione kubki, okazało się ze dostała je od jakiegoś fagasa z tindera, poduszkę, inne takie rzeczy. No ogólnie trochę #!$%@?, ale mega mi przeszkadza, ze pije z kubka jakiegoś fagasa z tindera i wycieram się ręcznikiem jej byłego. Takie rzeczy ciągle rozrdrapują rany. Widzę, ze się stara, ale mimo tego dynamika naszego związku się zmieniła. Po kilku miesiącach nie jest to to samo uczucie co na początku. Do tego co jakis czas wlasnie coś mi przypomni o jej przeszłości. Powiedzcie, co byście zrobili na moim miejscu, czy przesadzam i ten związek ma szanse czy raczej nie widzicie tu przyszlosci?

#niebieskiepaskie #rozowepaski #zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61f34ee3b392b1000a24e890
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 5
  • Odpowiedz
Widzę, ze się stara, ale mimo tego dynamika naszego związku się zmieniła. Po kilku miesiącach nie jest to to samo uczucie co na początku


@AnonimoweMirkoWyznania: ewentualnie weź czarny worek na śmieci i spakuj wwsystko co dostała od byłego, kolegów z tindera itp itd

A potem to wypier#$@ do śmietnika ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania jesteś debilem. Ludzie którzy sapią o rzeczy po byłych powinni mieć swoją osobną kategorię. Każdy były to jakieś wspomnienie, doświadczenie. Które było ale zostawiło coś po sobie. Dobre wspomnienia, prezenty itp. Jak np była ci kupiła prezent czy jakieś perfumy, to po rozstaniu wyrzucasz do kosza? Po co? Rozumiem sapy o kontakt/pisanie. Bo jak był to był a nie jest. Ale jeśli chodzi o rzeczy to się ogarnij.
  • Odpowiedz