Wpis z mikrobloga

https://marketingprzykawie.pl/espresso/more-bananas-wprowadza-urlop-menstruacyjny/

Ale czemu? Czemu nie po prostu 1 dzien urlopu/L4 w miesiącu płatny 100% dla wszystkich?
Są kobiety które nie mają żadnych dolegliwości okresowych....powinny wtedy z urlopu korzystać czy nie? Wszak mają menstruację.
Zamiast dolegliwości przy okresie można mieć inne: ostre alergie, migreny, niezależne od płci, które też mogą występować regularnie, przewlekle, komplikować życie i na które absolutnie nie ma się wpływu.
Skoro bolesny okres to przypadłość medyczna, bo to nie jest normalny i naturalny stan, aby z powodu własnej fizjologii nie móc pracować ani nic robić, to czemu inne przypadłości są traktowane marginalnie?

Od tego, że nie jest w stanie się pracować jest L4. I tak, L4 jest płatne 80%, więc jeśli pracodawcy chcą "wynagrodzić" kobietom, to, że zarabiają mniej (bo muszą brać L4) bo boleśnie menstruują, to powinni też wynagrodzić reszcie pracowników, którzy zmagają się z przewleklymi dolegliwościami podczas swojej pracy, bo się np. tacy urodzili.

#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow