Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Pytanie na serio: na którym etapie znajomości/na której randce powiedzieć dziewczynie, że nie mam penisa (wypadek kilka lat temu)?
#kiciochpyta #pytanie #seks #randkujzwykopem #tinder #badoo #zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61e8154cf7bdff000a92b610
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Pytanie na serio: na którym etapie ...

źródło: comment_1642603917AFXkK0dfDrarEPcJR9FFaa.jpg

Pobierz
  • 117
  • Odpowiedz
jeśli jednym z podstawowych celów twojej egzystencji jest posiadanie i robienie użytku z narządów rozrodczych, to wartości na których opierasz swoje życie są tak nikłe, iż rzeczywiście #!$%@?ł byś sobie samobója. Natomiast OP, ze swoją wiarą w wartości wyższe, jest dalej od samobójstwa niż ty, jeśli obaj stracicie che*uja.

Nie mierz innych swoją miarą. Nie każdemu życie kręci się wokół ciy, chua i patrzenia. Utrata przyrodzenia nie jest większa tragedią niż utrata
  • Odpowiedz
co ja czytam...


@wykolejony: Ja wyjaśnię. Jak stracisz penisa to stracisz możliwość penetracji i tyle. Dalej możesz uprawiać seks, ale inny. A ogólnie sam seks to rozrywka ludzi biednych i prymitywnych jak szympansy bonobo. Ludzi takich, których nie stać na ciekawsze rozrywki, a nawet jakby było stać, to by ich nie potrafili wymyślić, bo są tylko małpkami ¯\_(ツ)_/¯.
  • Odpowiedz
@killzone: owszem, jednak ja, kobieta, chcę seksu "penis into vagina" z mężczyzną, którego kocham lub który mnie tylko pociąga. Ale są kobiety, które tego nie chcą i nie lubią. Są kobiety, które chcą seksu tylko z kobietami np. Tylko trzeba wyczuć, dowiedzieć się tego. Nie można oczekiwać, że każda kobieta, nawet zakochana zaakceptuje brak penisa.
  • Odpowiedz
mówisz, że ludzie kultury i elity w społeczeństwie będące autorytetami nie uprawiają seksu?


@dyskutek2: Ja też uprawiam seks, ale nie czynię z niego mojego celu życia. Nie rucham też tego co popadnie. A jak nie mam kogo ruchać, a bardzo mi się chcę, to nie idę na miasto szukać czegokolwiek, ani nie idę na dziwki. Walę sobie konia albo i nie, idę czytać książkę, popykać w gierkę, nauczyć się czegoś ¯\_(ツ)_/¯.
  • Odpowiedz
@dyskutek2: Tak, źle to ująłem jak nazywałem cały seks rozrywką dla biedaków. Raczej mi chodziło o to że seks jest tani, bo darmowy, i jest prosty, bo jest w naszych instynktach, więc ludzie biedni albo prymitywni częściej będą się ruchać niż rozwinięci albo bogaci. Widać to zresztą po tym ile dzieci się rodzi w biednych krajach. Jak kogoś nie stać na np. spływ kajakowy, albo kino, to idzie się ruchać dla
  • Odpowiedz
@killzone jednak mając wybór co ma mi w wypadku #!$%@?ć to wolałbym żeby mi #!$%@? nogę niż ptaka.
Wymądrzać to sie możesz, bo tobie nie #!$%@?ło jak opowi(ale i tak pewnie to zarzutka) ¯_(ツ)_/¯

Jakby nie było to seksualność jest jednym z elementów naszego ja i taki uraz ewidentnie siadłby grubo na psychice i nic tego nie zmieni.
Myślę, że z #!$%@?ą nogą to bym się pogodził po miesiącu. Z brakiem pytona
  • Odpowiedz
myślę, że to bardziej wynika z m.in. gorszego dostępu do antykoncepcji. Co do jego częstotliwości, to różne mamy libido czy związki.


@dyskutek2: Ano, myślę że też masz racje, ale nie wyklucza to raczej tego co napisałem, tylko jest dodatkiem. Albo po prostu sobie wymyśliłem i #!$%@?ę głupoty ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
niby dlaczego?


@dyskutek2: Dlatego, że są wartości obiektywie wieksze i istotniejsze niż możliwość lub brak możliwości odbycia stosunku płciowego. To nie podlega żadnej debacie. Jeśli więc tracimy przyrodzenie, które służy do aktu wypróżniania i prokreacji, nie jest to powód do odbierania sobie życia.
Właśnie dlatego uważam że jakiekolwiek argumenty za odebraniem sobie życia, bo straciło się penisa, pochwę, cycki itp., są chybione, ze względu na fakt, iż prokreacja nie jest sensem
  • Odpowiedz