Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@ProElo: Kumpel mial prostowana przegrode. Z lekka przesrane. Lamany nos, nastawiany, pozniej takie plastikowe tampony zaszywaja w nosie kilka dni z tym. Kumpel mowil ze straszne, ciezko spac, bez nosa nawet sline ciezko przelknac, picie i jedzenie sprawia problem.

Trzymaj sie Mirek
Najgorzej ze poszedl na zabieg bo nie czul zapachu (od zawsze), tylko te bardzo intensywne. Pol roku bylo spoko, pozniej znowu zaczal tracic wech (nie, nie covid)
@piegu92: dzięki za miłe słowa :) o dziwo miałem na uwadze powyższe aspekty będąc u laryngologa :< najbardziej bałem się wyciągania 2-dniowej tamponady, ale lekarz powiedział że jeszcze tego samego dnia zdejmą mi opatrunek a cała operacja ma być w znieczuleniu ogólnym... co nie zmienia faktu że swoje i tak trzeba wycierpieć dla wyższego dobra :)
@ProElo: wyciąganie tamponady to najmilszy moment po zabiegu :) Natychmiastowy moment ulgi i pierwszy oddech przez nos ^-^. Jedzenie/picie z pełni zapchanym tamponadą nosem jest strasznie dziwnym uczuciem. Będzie dobrze, nie bój żaby! :)
@ProElo spodziewałem się gorszego stanu. Jedynym problemem było oddychanie jedynie przez buzię. Do tego przy przełykaniu czuć przy przełyku te tampony z nosa xd po zabiegu dostaje się cały czas przeciwbólowe i antybiotyk więc bólu nie czuć, jedynie lekkie szczypanie w nosie. Teraz mija 4 dzień od wyjścia, najgorzej było drugiego i trzeciego dnia gdzie trzeba było wspomagać się paracetamolem bo cały nos od środka boli.
@ProElo o 13 w piątek zabieg, a o 9 rano w sobotę wyjęcie tamponów. Lekarz odkleił plastry, złapał za sznurki i energicznym ruchem wyciągnął szybko dwa tampony na raz. Krew i skrzepy wypłynęły na pojemnik który trzymałem pod nosem, a lekarz rurką zasysającą wciągnął to co wisiało z nosa, po czym włożył rurkę w nos i wyssał resztę :) później musiałem siedzieć już na sali z papierem pod nosem aż wszystko spłynie
@Uchodzca_Z_Polski: Aktualnie jestem ponad miesiąc po zabiegu(27.02), ale nos wciąż się goi. Zagoił się na tyle, że mogę się w końcu uśmiechać itp bez uczucia naciągniętego nosa :D Od przyjęcia do wypisu 3 dni, później po 7 dniach zdjęcie szwów i stabilizatorów z nosa. Następnie oszczędzanie się przez minimum miesiąc.