Wpis z mikrobloga

@Papieska_kremowka: To głównie ludzie ze wsi na Śląsku, którzy nie chcieli zostawiać swojego dobytku. Właściwie wszyscy ludzie z niemieckimi korzeniami, których poznałem uważali się bardziej za Ślązaków niż Niemców. W sumie tak teraz myślę to nie znam ani jednej rodziny z mojej miejscowości, w której ktoś nie pracował//pracuje lub wyjechał na stałe do Niemiec. Na Boże Narodzenie to czasami widzę tyle samo aut na polskich blachach co na niemieckich xD
@Papieska_kremowka: Jako rodowity Ślązak z terenów mniejszości niemieckiej stwierdzam, że gówno wiesz o tym regionie. Niemieckiego w tym regionie jest dużo. Raz, że masa ludzi pracuje w Niemczech i zjeżdza do Polski na weekendy lub rzadziej. Po drugie niemieckiego tutaj uczy się od 1 klasy szkoły podstawowej. No i chyba nie ma ani jednej osoby, której ktoś z rodziny w Niemczech nie mieszkał. Jak zbliżają się okresy świąteczne, to tu na