[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Tak z czystej ciekawości to dlaczego studia są takie "poważne" w stosunku do liceów czy techników? Wszyscy wykładowcy patrzą na Ciebie wilkiem, mają wielkie wymagania aby korzystać z ich przydomków profesorów, doktorów itd.
Dlaczego dziekanat nie może być sekretariatem, rektor- dyrektorem, a jakieś kolokwia, sesje zwykłymi klasówkami czy egzaminami?
Może to tylko ja mam takie odczucia bo chodziłem do szkoły w mniejszym mieście gdzie nauczyciele byli naprawdę świetnymi "kumplami" dla uczniów (a przynajmniej większość nimi była) i nie wiem jak jest w innych szkołach z większych miast?
#studia #studbaza #przemyslenia #szkola #edukacja #techbaza #licbaza

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61c55a21ddfc93000ae0e80e
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Przekaż darowiznę

[P.....a]

@AnonimoweMirkoWyznania: bo oni mają osiągnięcia; odkryli coś co jest bardzo potrzebne światu i zazwyczaj wszyscy poza nim samym mają na to #!$%@?, on zaś (typowy profesor) ma #!$%@? ego w kosmos.

[wykopowy_brukselek]

@AnonimoweMirkoWyznania większość moich wykładowców lata temu było mega wyluzowanych. Ale panie w dziekanacie to po prostu inny gatunek

[b.....l]

Lepsze to niz wymagajacych zawodowkach ledwo magistrzy każący do siebie mówic panie profesorze xD

[Kebuizd]

@AnonimoweMirkoWyznania co do kija w d**ie niektórych się zgodzę, ale dyrektor, klasówki, sekretariat? Takie trywializowanie trochę. Pora dorosnąć ziom

[b.....a]

@AnonimoweMirkoWyznania: to też zależy od uczelni i kierunku

[Kebuizd]

@AnonimoweMirkoWyznania
@troglodyta_erudyta Dokładnie, studia nie są obowiązkowe, a samo nauczanie na studiach to nie pedagogika żeby traktować studentów jak licealistów. Dużo studentów na pierwszym roku ma z tym problem, ogarnąć coś samemu. Trochę to takie zderzenie z inną formą kształcenia, uczeniu się osób dorosłych. Ja traktuje swpich studentów partnersko, przychodzą na studia z pewnymi oczekiwaniami (jako dorośli) i moim zadaniem jest je jakoś realizować, naprowadzać, wspierać, a nie utrudniać albo co gorsza

[ly000]

@AnonimoweMirkoWyznania: 1. szkolnictwo wyższe ma znacznie dłuższe tradycje niż polskie szkoły. 2. prowadzący mają kontakt z daną grupą studencką najczęściej tylko przez jeden semestr, więc nie ma czasu na "zostanie kolegami".

[AnonimoweMirkoWyznania]

UwielbianyMagik: Ja miałam tragicznych nauczycieli w szkole i liceum...

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua

[ChickenDriver]

@AnonimoweMirkoWyznania: Szkolnictwo wyższe powinno być elitarne a już nie jest.

600 miejsc na prawie xd góra 40 powinno być i z tego 4 prawników po aplikacji a nie.

[Tytanowy_Lucjan]

@AnonimoweMirkoWyznania: Po części te "poważne tytuły" biorą się z historii kiedy uczelnie coś znaczyły. Dziś spokojnie (tak jak piszesz) nazwy mogłyby się zmienić na szkolne wersje, bo uczelnie z elitarnych stały się masowymi fabrykami bezużytecznych dyplomów, goniącymi za dotacją od studenckiej głowy, więc trzymają każdego jak długo się da.

Rankingi światowe pokazują jasno, że jakby było można to polscy wykładowcy pozbyli by się studentów w całości, bo tylko plączą się pod

[programista15cm]

@AnonimoweMirkoWyznania: bo sa przegrywami, gowno w zyciu osiagneli poza pozycja na uczelni.
Wszyscy ich koledzy skosili siano, maja wille, a im zostaje pomiatanie malolatami