[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Pytanie (głównie, choć nie tylko) do #rozowepaski dotyczące kontrowersyjnego tematu, ale zadane w dobrej wierze.

1. Trendem ostatnich lat i deklad jest seksualne wyzwolenie kobiet, co widać nie tylko po przekazie medialnym, ale i statystykach dotyczących zachowań seksualnych kobiet.

2. Przygodny seks i większa liczba partnerów zwiększają ryzyko chorób przenoszonych drogą płciową, nieplanowanej ciąży, emocjonalnych huśtawek, a także przemocy.

3. Badania pokazują, że kobiety w stabilnych i zaangażowanych związkach są bardziej usatysfakcjonowane seksualnie i częściej doświadczają orgazmów (https://www.cosmopolitan.com/sex-love/news/a22175/orgasm-likely-regular-partners/). Cosmopolitan to słabe źródło, ale cytuje duże badanie z Harvardu.

Zakładam, że jeżeli kobiety wybierają bardziej promiskuityczny styl życia, czynią to, ponieważ chęć doświadczenia nowych/ekscytujących przeżyć seksualnych jest na tyle silna, że ryzyka zawarte w punkcie 2 tracą na wartości. Jednak prace naukowe pokazują, że to droga, która zapewnia mniej seksualnej satysfakcji (patrz praca w punkcie 3), o dodatkowych ryzykach już nie wspominając. Dlaczego zatem trend, kierowany chęcią maksymalizacji indywidualnej przyjemności, nie idzie naturalnie w odwrotną stronę - monogamicznych, trwałych i bardziej konserwatywnych związków?

Jestem ciekaw, co konkretnie dzieje się w umysłach kobiet w tym kontekście (różowe, piszcie śmiało z anonimowych). Czy jest tak, że spontaniczny numerek z badboyem wydaje się znacznie bardziej ekscytujący i przyjemny od seksu w romantycznym związku z dobrym chłopakiem, i chociaż w rzeczywistości jest inaczej, to nie ma możliwości wytłumaczenia tego przed spróbowaniem i porównaniem obu sytuacji? A może ekscytacja ze spotkania z dominującym facetem jest lepsza od orgazmów? A może coś nie tak jest z samą pracą?

#pytanie #seks #orgazm #zwiazki #redpill #blackpill

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61be2abbddfc93000ae081de
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę

[AnonimoweMirkoWyznania]

SzczęśliwyŚwirus: pytaj lasek na tinderze (czy gdziekolwiek są „praktykantki” seksualnych przygód), tutaj mirabelki w ogromnej większości piszą, że seks z miłości >>> przygodny, mechaniczny numerek

Zaakceptował: LeVentLeCri

[adrian-iwanski]

@AnonimoweMirkoWyznania: laski podnieca myśl bycia wyruchana jak szmata podczas przygodnego seksu po prostu

[elena-mary]

@AnonimoweMirkoWyznania: nigdy nie uprawiałam sexu z randomowym kolesiem. Zawsze aby mieć na kogoś ochotę musiałam znać go i byli to tylko kolesie z którymi byłam w związku lub z którymi chciałam ten związek stworzyć.

[Dreampilot]

@AnonimoweMirkoWyznania: Kobiety mogą uprawiać seks aż z 247 różnych powodów i nie tylko dla przyjemności. Doedukuj się jeszcze:

https://youtu.be/MkQniHaHGGw

[AnonimoweMirkoWyznania]

MiłosnyWybraniec: Eh, weźcie młode pistolety zapiszcie to w zeszyciku raz i porządnie, wykujcie na blachę i żyjcie z tym:

Kobieca i męska strategia reprodukcyjna jest różna. Kobiety mają strategię jakościową, gdyż ponoszą niewspółmiernie wyższe ryzyko w celu osiągnięcia sukcesu reprodukcyjnego. Zajście w ciąże, utrzymanie jej, poród, a potem wychowanie dziecka. Kobieta osiąga sukces reprodukcyjny w chwili, gdy jej potomstwo opuści rodzinne gniazdo i się usamodzielni.
Mężczyźni mają strategię ilościową. Nie ponoszą

[Cezik93]

@AnonimoweMirkoWyznania: Każdy inaczej podchodzi do życia Mirku. Mi wygląd + bajera zapewniłaby codziennie inną partnerkę, a wolę "normalny" związek. Przypuszczam też że znalazłoby się też sporo dziewczyn o podobnych preferencjach. Warto zwrócić uwagę, że na eksperymenty z chadem 9/10 nie każda reagowała pozytywnie na bezpośrednie teksty

[AnonimoweMirkoWyznania]

NagiEskimos: Nie wiem, ja od trzech lat nie uprawiałam seksu.

Zaakceptował: LeVentLeCri

[AnonimoweMirkoWyznania]

MocnyWarchlak: @AnonimoweMirkoWyznania: @elena-mary: @jojac70: Co najmniej 20% kobiet jest wysoce promiskuitycznych, a do tego szacuję, że współcześnie co najmniej 40-50% ma w swoim życiu fazę czy epizody "przygód", do czego się niechętnie przyznają.

@Dreampilot: To są deklarowane, a niekoniecznie faktyczne powody.

Zaakceptował: LeVentLeCri

[elena-mary]

jeśli Ty jej nie dasz tego paliwa, to poszuka go w innym miejscu, u innego samca.

@AnonimoweMirkoWyznania: uogólnienie. Może karyny lubią emocje i dymy ale chyba większość kobiet woli stabilizację i wierność a emocje umie sobie dostarczyć przez sport lub podróże.

I teraz OPie, pytanie do Ciebie: czy całe życie chcesz być w trybie czujnego, niemal na warcie podczas wojny, z podniesioną gardą i popadać w powolny obłęd, bo świadomość tych

[Nitro_Express]

uogólnienie. Może karyny lubią emocje i dymy ale chyba większość kobiet woli stabilizację i wierność a emocje umie sobie dostarczyć przez sport lub podróże.

@elena-mary: Ale chyba właśnie o to chodziło subopowi, czyli nie o emocje o negatywnym wydźwięku (czyli jak to określiłaś "dymy"), a takie ogólne. Jadąc w nowe miejsce występują emocje w postaci eksytacji, czyli właśnie realizujemy to przez podróże.

Natomiast jeśli w związku jest stabilnie, bo życie faceta

[Centrum_Uziemienia]

@AnonimoweMirkoWyznania:

Przez promiskuizm kobiet - jak zaczęło się to określać - kobieta ma szeroki wachlarz możliwości

Nie, nie zaczęło się tak określać niczego nigdzie. Rozwiązłość, wyuzdanie to najbardziej bezpośrednie tłumaczenia.

https://pl.bab.la/slownik/angielski-polski/promiscuity

promiscuity {rzecz.} - wyuzdanie liczne przygody seksualne swoboda seksualna mieszanina pomieszanie

promiscuous {przym.} - przypadkowy różnorodny mieszany rozwiązły prowadzący bogate życie seksualne wyuzdany prowadzący rozwiązły tryb życia

[AnonimoweMirkoWyznania]

SamotnaTowarzyszka: @elena-mary: tak jak napisał @Nitro_Express chodzi mi o emocje w sensie stricte, nie tylko te negatywne. Wydawało mi się, że wynika to z kontekstu mojej wypowiedzi, gdy wspominałem o negatywnych emocjach.
I nie, nie chodzi o zdrady. Zabawne, że ograniczasz to tylko do zdard, bo to jest najmniejszy problem. Wypowiadając te słowa, miałem na myśli całą relację. Musisz mieć ciągle podniesioną gardę i mieć oczy dookoła głowy. Albo znasz

[Dreampilot]

@AnonimoweMirkoWyznania: Więc cały Twój wywód nie ma sensu gdyż opiera się na badaniach naukowych a wg Ciebie badania naukowe opierają się na "niekoniecznie faktycznych" danych.

[M_xxx]

nigdy nie uprawiałam sexu z randomowym kolesiem. Zawsze aby mieć na kogoś ochotę musiałam znać go i byli to tylko kolesie z którymi byłam w związku lub z którymi chciałam ten związek stworzyć.

@elena-mary: To wyjaśnia czemu z nieatrakcyjnymi facetami laski nie chcą się przyjaźnić.

[elena-mary]

To wyjaśnia czemu z nieatrakcyjnymi facetami laski nie chcą się przyjaźnić.

@M_xxx: ja piszę o seksie i związku a ty o zwykłej znajomości na stopie koleżeńskiej... nie wiem co ma jedno do drugiego.

[M_xxx]

Przecież napisałaś:

Zawsze aby mieć na kogoś ochotę musiałam znać go

No to rozumiem że w wprawdzie chad może i nie chce związku, albo może i ma już dziewczynę, ale lepiej się z nim poznać bo może coś kiedyś...
Nawet jeśli nie będzie związku ale chociaż cię przerucha a to już jakiś pożytek.

[elena-mary]

@M_xxx: przekręcasz XD Przeczytaj jeszcze raz co napisałam. Mówię, że nie uprawiałąm sexu z obcymi kolesiami z dyskoteki tylko aby doszlo do stosunku to musiało być conajmniej kilka spotkań i jakaś chęć stworzenia związku z tą osobą. To znaczy, że nie lecę tylko na wygląd ale musi być połączenie pociągu fizycznego razem z usposobieniem, temperamentem i ogólną sympatią do danej osoby.

Wykopki lubią wszystko podciągać pod swoją retorykę, że na świecie

[M_xxx]

przekręcasz XD Przeczytaj jeszcze raz co napisałam. Mówię, że nie uprawiałąm sexu z obcymi kolesiami z dyskoteki tylko aby doszlo do stosunku to musiało być conajmniej kilka spotkań i jakaś chęć stworzenia związku z tą osobą.

@elena-mary: Przecież zgadzam się. Akurat w to jestem w stanie uwierzyć.
Chciałaś stworzyć z chadem związek ale on cię tylko przeruchał. No ale chciałaś, tak jak pisałaś. Wierzę w to że tak było.

To znaczy,