Wpis z mikrobloga

@Tigermass Wrodzona ciekawość nie pozwala mi nie zapytać, czemu mama nie odeszła od męża? Z twojego opisu nie wygląda on na kogoś, bez kogo nie bylibyście w stanie sobie poradzić (a chyba wręcz przeciwnie)
@Jerry664: nie wiem, unikała tego tematu, nadal unika. Raz tylko komuś powiedziała, że on się załamał 25 lat temu jak stracił pracę i on dobry jest jak nie pije(czyli max 3 dni w miesiącu). Użyłbym wobec niej terminu syndromu sztokholmskiego, bo tak to wszystko wygląda. (,)
@Janusz_z_Rivii: wiesz co, myślę, że jedynym którego tutaj coś piecze, to tak naprawdę jesteś Ty.

Nie wiem jakie popsute poczucie humoru trzeba mieć, żeby umyślnie sprawiać przykrość ludziom, którzy ze względu na rodziców z nałogiem po prostu mieli w życiu ciężko i próbują Ci wytłumaczyć, jak mylny jest Twój pogląd na taką sytuację życiową.

Może kiedyś zrozumiesz, że to nie są rurki z kremem i nie wystarczy mieć nastawienia typu "mamusia/tatuś
nie wiem jakie popsute poczucie humoru trzeba mieć, żeby umyślnie sprawiać przykrość ludziom


@mrgruszka: Wystarczy mieć ich głęboko gdzieś

Już wiesz? A teraz wracaj płakać jaki to koszmar przeżyłeś w życiu. Nikogo to nie interesuje.
wytłumacz mi dlaczego wódkęz Islandii wywoziłeś, a nie na odwrót xD


@szybki_zuk: najbardziej popularnym Islandzkim alkoholem jest wódka, więc cóż miał stamtąd przywieźć jako pamiątka?
to była pamiątka, a nie coś do konsumpcji na miejscu
@powiedz: nie no spoko, po prostu mam umysł biedaka i nie wyobrażam sobie tego xD A wywożąc wódkę tam można sobie sfinansować wyjazd. Ja kupiłem islandzkie piwko i przywiozłem fajne kamyki
@szybki_zuk: w pierwsza strone tez poleciało 1.5l naszej wódki, zeby bylo taniej. Ta z islandii to taka pamiątka, lubię jakies specyfiki sobie zbierać i czasami próbować. Różne alkohole(zazwyczaj mocne, bo pije mało i, zeby mogly sobie dlugo postac), potrawy(specyficzne dla danego regionu przyprawy), perfumy(mam 70 flakonów, kupuje czasem na wykopie jakies dziwne po 10zl/1ml). Takie hobby ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Janusz_z_Rivii: Ciebie interesuje, chłopcze, i nikomu już nie wmówisz, że jest inaczej. Kiedyś to chłopięce "nikim się nie przejmuję - a przynajmniej będę to sobie wmawiał, bo jak mógłbym przyznać komuś, że wstyd mi za samego siebie" Ci minie i wtedy poczujesz się troszkę gorzej. :) Miłego wieczoru!
chłopcze


@mrgruszka: W realu zwracałbyś się do mnie „stary” XD albo „proszę pana” jak cię matka dobrze wychowała

nikim się nie przejmuje


Mam mnóstwo osób którymi się przejmuje. Wami? Ani trochę.

Miłego wieczoru!


Ta wszechobecna, polska ironia.
znam ten ból. Ja nie mogłem mieć w domu nigdy alkoholu. Raz kupilem sobie na pamiątkę litr wódki na islandii za 500zl, a stary wychlal to na kaca (,)


@Tigermass: U mnie nie było gdzie ustawiać tego wszystkiego. Nalewki od znajomej, urodzinowe winiaki/brendy, jakiś bimber, trochę wina i nie ma kto tego pić. ¯\_(ツ)_/¯