Wpis z mikrobloga

Stoicyzm na dziś - 11 listopada - Nie rzeczy są ważne, tylko to, co z nich robimy

„Gdy przejmujesz się zewnętrznymi rzeczami, to nie rzeczy same cię martwią, ale twe sądy o nich. Te zaś możesz zmienić w jednej chwili”. — Marek Aureliusz, Rozmyślania, 8.47

Wyobraź sobie, że marzyłeś o karierze politycznej. Byłeś młody, pełen energii i zajmowałeś coraz to wyższe stanowiska. Jednak w wieku trzydziestu dziewięciu lat zaczęło brakować Ci sił. Lekarze stwierdzili, że chorujesz na polio i Twoje życie nigdy nie będzie już takie samo. Oznacza to koniec kariery, prawda? Tak wyglądała historia Franklina Delano Roosevelta, uważanego obecnie za jednego z najwybitniejszych liderów politycznych Stanów Zjednoczonych. Gdy wchodził w wiek średni i miał za sobą lata przygotowań do prezydentury i marzeń o niej, zdiagnozowano u niego polio. Nie da się zrozumieć Roosevelta bez zrozumienia jego niepełnosprawności. „Zewnętrzną rzeczą” było jego kalectwo — tak wyglądały fakty — jednak Roosevelt zdecydował, że nie przekreśli to jego kariery ani nie zniszczy osobowości. Choć oczywiście był ofiarą nieuleczalnej wówczas choroby, prawie natychmiast pozbył się mentalności ofiary. Nie należy mylić akceptacji z pasywnością.

#dailystoic
#motywacja #rozwojosobisty #stoicyzm

Na podstawie "Daily Stoic" Ryan Holiday Kup książkę
Tłumaczenie cytatu "Stoicyzm na każdy dzień roku"
  • 23