Wpis z mikrobloga

Zastanawia mnie, czy gamonie broniący decyzji o niewpuszczaniu dziennikarzy bo HURR DURR POŻYTECZNI IDIOCI słyszeli o czymś takim jak akredytacja? Serio, nie trzeba wpuszczać każdego matołka z oko.press, można wydać przepustkę korespondentom Reutersa i AP i ich tam wpuścić, bo to żeby świat w razie jakiejś inby zobaczył obrazki niezależne a nie zrobione przez ruską propagandę jest w naszym cholernym interesie ¯\_(ツ)_/¯

#bialorus #bekazpisu
  • 4
Zapoczatkowanoby w ten sposób bardzo niebezpieczny precedens, który i obecna i przyszła władza mogłaby nadużywać.


@dareckidarek: nie wiem czy precedens, bo na takiej Ukrainie też byle świstek nie może wjechać na front i robić zdjęcia. Oczywiście jakby PiS uznał, że wpuści swoich propagandzistów to by był skandal, ale nikt normalny nie będzie miał do nich pretensji jak dadzą przepustki wyłącznie przedstawicielom największych światowych agencji prasowych.
@loginnawykoppl Właśnie na tym polega niebezpieczny precedens, że coś co wydaje się sensowne w danej sytuacji otworzy bramę dla podobnych ale mniej sensownych ruchów w przyszłości.

Nie wiem czy pis zrobił dobrze czy źle z dziennikarzami. Może i dobrze, ale głupotą jest nie zrobić sobie dupochronu - mogliby zaprosić obserwatorów (nie dziennikarzy) z unii czy nato. Nie ustanawialiby precedensu a mieliby kryte 4 litery. Ale nie można przecież oczekiwać od PISu że