Wpis z mikrobloga

@Antybristler: Myślę, że nieposiadanie dzieci mogłoby być egoistyczne z tego względu, że byłoby to kilku podatników mniej w przyszłości - gdyby więcej ludzi decydowało się na brak dzieci, liczby te stałyby się bardzo znaczące.
A całkowicie płynąc w tym temacie, nieposiadanie dzieci może być egoistycznym wyborem wobec potencjalnych istnień - decydując się na dzieci skazujemy je na życie, ale nie decydując się na nie, odbieramy im możliwość życia.
Abstrakcyjne, ale gdyby
@addendum: ja obecnie placę podatki na cudze dzieci i na emerytury nie mając gwarancji, że w ogóle dożyję, ani że dostanę coś jeśli dożyję, więc nie czuję się nikomu nic winny ¯\_(ツ)_/¯

A co do metafizycznych rozważań to uważam, że nie można odebrać komuś możliwości urodzenia się jeśli nie istnieje. A jeśli jest jakaś kolejka duszyczek czekających na respawn to zawsze znajdą się inni co ich urodzą, więc luz.