Wpis z mikrobloga

Brzydzę się sobą. Stoję przed lustrem i nie widzę żadnej pozytywnej cechy fizycznej. Żałosna sylwetka skinny-fat z szerokimi biodrami i szewską klatką. Brzydka twarz z trądzikiem, z którym męczę się 8 lat. Miękkie i cienkie włosy, z których nie da się ułożyć przyzwoitej fryzury. Mnóstwo widocznych rozstępów, w szczególności na plecach, ciężkich do usunięcia ze względu na znaczną ilość znamion w ich pobliżu. Ja już się nie łudzę, it's over dla mnie () #przegryw
  • 58
@EgzeQTroll: a co ty baba, że tak zwracasz uwagę na wygląd, weź się zajmij czymś a nie gapisz się w lustro. Całymi dniami będzie się doszukiwał w sobie wad, takiemu to nawet jakby dać top geny to by znalazł wady. Idź pobiegaj albo kup sobie rower.
Siłownia


@Dominik99987: teraz to ciężko, bo nie mam żadnej sensownej w pobliżu i studia zabierają mi sporo czasu, a jak chodziłem kiedyś przez 6 miesięcy to udało mi się zwiększyć masę o 2 kilogramy xd

dieta


Nie jem śmieciowego żarcia, staram się jadać zdrowo.

dobry barber


Chodzę raz na 1,5-2 miesiące, bo na ten moment nie stać mnie, żeby chodzić częściej. Problem mam ze stylizacją włosów, bo za cholerę nie chcą
@EgzeQTroll: Wygląd to tylko część Ciebie. Jest jeszcze sfera psychiczna/mentalna, więc nie wszystko stracone:) Postaraj się popracować nad tym, co Ci nie odpowiada w wyglądzie - może coś poprawisz, ale przede wszystkim zacznij doszukiwać się też pozytywnych cech, bo brzmisz, jakbyś skupiał się tylko na tym, co masz "nie takie", a w ogóle nie na tym, co masz zdecydowanie "takie"! Każdy ma w sobie coś fajnego i warto sobie o tym