Wpis z mikrobloga

@krave: O ile tusze jako tako. Szczególnie te woodoodporne, które mi nie spływają, to z korektorem jest w moim przypadku najgorzej. Piecze okrutnie. Pewnie najlepiej jakby w składzie było niewiele substancji, które potencjalnie mogą podrażniać. Zresztą każdego też podrażnia co innego.
@magnes125: heh, ale nie napisałaś jakie używałaś :( z korektorów ja lubię lovely no more dark circles bo po tym "#!$%@? tarte" czyli jumbo coś tam płakałam strasznie. A z tuszy to uwaga xD z Aldiego za 6 zł ostatnio mi się świetnie sprawdza.

W sumie nie wiem co przestali dodawać do tych tuszy, ale te nowe mi pasują ¯\_(ツ)_/¯ a kiedyś też płacz i swędzenie oczu w ciągu dnia było