Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Hej #filozofia
Czy był jakiś filozof co rozstrzygał o sprawiedliwości?

Kontekst jest taki: dlaczego ja jestem niski a inni wysocy, dlaczego jestem słaby a inni dobrze zbudowani. Nawet w kontekście moich ćwiczeń. Dlaczego ja muszę pracować na to, co osobom z talentem przychodzi łatwo. Np matematyka.

Złości mnie to i smuci. Dlaczego padło akurat na mnie. Bo znam kogoś kto ma wszystko to, co mnie by zaspokoiło. To mnie też złości.

Nie uspokoja mojej gonitwy myśli, odniesienie do bezpośredniej wtórnej rzeczywistości, że geny, że takie życie, czy jakieś inne wytłumaczenia.

Po prostu buntuje się przeciwko temu i nie wiem co z tym zrobić. Złości mnie ta niesprawiedliwość.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61606fb5fdc8fa000aff839d
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 11
@AnonimoweMirkoWyznania: To kwestia bardziej psychologiczna. Frustracja jest wtedy, kiedy nie możemy spełnić ważnej potrzeby. Jej efekty bywają, cóż, druzgocące. Jeśli zajmuje to pokaźną część twoich myśli i budzi silne emocje, to udaj się do terapeuty. Jeśli zaś nie, to niech pocieszy cie fakt, że większość ludzi miewa w swoim życiu okresy silnej frustracji. Trafiła cię czlowiecza przypadłość.
@AnonimoweMirkoWyznania: Każdy ma jakieś mocne strony. Pomyśl o tym w ten sposób. Ludziom, którym wszystko wychodzi łatwo paradoksalnie trudniej docenić to, co mają, bo nie włożyli to żadnego wysiłku. Trudności, przez które przechodzisz mogą wyrobić twój charakter. Dużo łatwiej będzie ci znosić przeciwności i trudniej poddać w sytuacji, gdzie inni po prostu, by rozłożyli bezradnie ręce. Z drugiej strony, gdyby wszyscy byli tacy sami i równi, to świat byłby nudny. Każdy
Złości mnie to i smuci. Dlaczego padło akurat na mnie. Bo znam kogoś kto ma wszystko to, co mnie by zaspokoiło. To mnie też złości.


@AnonimoweMirkoWyznania:

"Nie jest biedny ten kto ma mało, lecz ten kto pragnie więcej" czy jakos tak to szło.
Chodzi o to, że wielu filozofów uważało, iż uzależnianie swojego szczęścia od posiadania jest błędnym rozumowaniem...
Ale co ja tam mogę wiedzieć, ja tutaj tylko cukierki rozdaje... ¯\_(ツ)_/¯
Po prostu buntuje się przeciwko temu i nie wiem co z tym zrobić. Złości mnie ta niesprawiedliwość.


@AnonimoweMirkoWyznania:

Aha, jeszcze jedno spojrzenie na sprawę:
Nie na wszystko mamy wpływ, i nie ma co się złościć na los gdy nie wszystko po naszej myśli.
Zenom porownywal walkę z losem, do psa przypiętego do wozu: pies może sobie szczekać ile wlezie, ale gdy wóz ruszy, to pies podąży za nim, i na nic
@AnonimoweMirkoWyznania: tak nazywał się Karol Darwin.

A tak na poważnie każdy system wierzeń mówi ze życie to cierpienie, wiectrzeba się z tym pogodzić

To ze będziesz miał to samo co kolega 99% nie sprawi ze będziesz szczęśliwy. A nawet jak będziesz to zachwile się znudzisz. Pieniądze szczęścia nie dają, wiec jak tylko będziesz miał dość zasobów by unikać oczywistego cierpienia i nie doli, same z siebie wiele nie zmienia.

Ogolnie złoszczenie
Op: @Al-3_x: może uda się coś znaleźć. Może. Ale wiesz, ja mam po prostu potrzeby żeby nie być ofermą, i nie mogę tego zrealizować żadną pracą. Przecież jeśli całe życie jestem w 10 centylu, czyli 90% chłopa jest większych i silniejszych, to jak mam nie odczuwać potrzeby żeby być większym? Najgorsze że nic nie zrobię, mogę tylko minimalizować swoje cierpienie.

Zaakceptował: Leszcz_Bagienny
Op: @topikPajak: moim celem jest dobrze czuć się w swoim ciele, nigdy nie mogłem się czuć dobrze, ciągle tylko wstyd, dlaczego ja muszę moje najlepsze lata liczyć jako stracone. Najgorsze jest to co mówił @biliard: niespełnione potrzeby. Ja dążę do swojego celu ale utknąłem w 10 centylu. Wagowo i wzrosoto. Czyli powtórzę: 90% chłopa jest większych i silniejszych. A ja mimo, że potrzebuje się taki czuć, nie mogę nic
@AnonimoweMirkoWyznania: Jest coś takiego jak stoicyzm. Pewnych rzeczy nie zmienisz bo są poza twoim zasięgiem. Może cię to frustrować ale pewnych rzeczy nie zmienisz. Możesz tylko zaakceptować rzeczywistość. Z drugiej strony nawet spełnienie swojego marzenia wcale nie musi ci dać upragnionego szczęścia. Dziecko w afryce też może czuć się niesprawiedliwie, że żyjesz w pewnym dostatku gdy ono musi głodować. I na twoje pretensje do świata pewnie by zwyczajnie wyśmiała. Z drugiej