Wpis z mikrobloga

Mam kumpla który ma narzeczona i dziecko. 34 lata. Ale co tydzień zamiast w delegacje jeździ na Rokse na tzw. Opróżnianie wora. Trochę szkoda mi jego kobiety bo są ze sobą od 8 lat a ona wtedy zajmuje się dzieciakiem. Nie wiem czy powinienem jej o tym powiedzieć? Wtedy mogłby się ich związek zepsuć i dziecko mogłoby ucierpiec. Nie wiem co robić i nie ukrywam, że męczy mnie to. Typ się nam nieraz chwali jakie to rucha

#rozowepaski #zwiazki #logikarozowychpaskow
  • 162
  • Odpowiedz
@leszkesmieszke69: zrobisz jak chcesz. Ludzie się zdradzają, i kobiety i faceci. Po co masz się w to mieszać jako osoba trzecia to nie wiem? Wg mnie postępujesz głupio.
  • Odpowiedz
@leszkesmieszke69: bez sensu mówić, chyba że masz twarde dowody, wtedy jej daj to i są dwie opcje
1) kocha go i tak mu wybaczy, a Ty stacisz przyjaciela
2) wystąpi o alimenty albo poczeka do ślubu i wystąpi o rozwód i alimenty a mając dowody od Ciebie, wygra, stracisz przyjaciela ale dziecko ugra na tym najwięcej.
Jak nie chcesz stracić kumpla to nic nie mów, a jak chcesz bialorycerzyc to zdobądź
  • Odpowiedz
@Felixu no to niech bierze za to odpowiedzialność, #!$%@? co robi. Laska mu wybaczy to juz ich życie, ważne ze gnide się #!$%@?. Ale by była beka jakby #!$%@? alimenty takie, ze ani na rokse nie będzie stać ani na inna tinderowe ha ha
  • Odpowiedz