[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
W jakim wieku straciliście nadzieje ze znajdziecie różowa bo jak w wieku 25 lat.Mam baby face,zakola ,niski wzrost 175 cm ,okulary z dużą wada wzroku,( ͡° ͜ʖ ͡°) praca u janusza za najniższa.
W szkole dziewczyny się albo ze mnie śmiały albo mną brzydziły albo nie zwracały uwagi.Tylko raz na studniówkę jak jakaś laska potrzebowała żebym poszedł z jej koleżanką ale ją olałem.
Jak tam bracia z tagu dalej walczycie?Ja mam gdzieś te związki.Szkoda czasu kot przynajmniej cieszy się na mój widok jako jedyna istota na tym świecie.
#przegryw

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6127b4c47b37e6000b78474e
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę

[EgzeQTroll]

@AnonimoweMirkoWyznania: lvl 20 i juz wiem, ze to koniec xd

[TotalDisaster]

@AnonimoweMirkoWyznania: Mam 27 lat i niby się trochę łudzę czasami ale podświadomie wiem, że to koniec.

[J.....v]

@AnonimoweMirkoWyznania:

Ja mam gdzieś te związki.Szkoda czasu

Teraz masz gdzieś a jak będziesz miał 40 lat to będzie płacz i zgrzytanie zębów. Każdy incel prędzej czy później wymięka

[Soren]

@AnonimoweMirkoWyznania: Są opcje w azji, filipinki anglojęzyczne, dziewczyny z prowincji z dobrego, tradycyjnego domu, rodzinne. Tylko bariera kulturowa. Nie patrzą na wygląd, a na charakter, dojrzałość i białą skórę. Albo uczcie się ukraińskiego.
I po co się przejmujecie tym na co nie macie wpływu. Skupcie się na tym na co macie wpływ. Inaczej marnujecie swój czas, energię, łatwiej popełnicie ten sam błąd zamiast coś poprawić i nie rozwiniecie talentów. Musi być

[De_Fault]

@Soren: Dokładnie. Najśmieszniejsze jest to że wiekszość tych niby wygrywów w związkach są pantoflami na krótkiej smyczy. Jeszcze nie daj Bóg jak sie hajtną to wtedy już kibel totalny. Babeczka przestaje dbać o siebie, seks raz na miesiąc, darcie mordy, zero swobody. Ja podziękuje za takie życie ( ͡° ͜ʖ ͡°).

[AnonimoweMirkoWyznania]

AluminiowaElfka: Moją żone ku*wą nazwij, mnie ch*jem, wybaczę. Okulary nie pasują, twoja sprawa, ale od wzrostu 175 się odpie*dol bo zabiję! #pdk


Zaakceptował: LeVentLeCri

[AnonimoweMirkoWyznania]

EleganckaEskimoska: @Soren: A po co grupa wsparcia?

Nikt jeszcze nie wymyślił jakiejś grupy wsparcia?

Czy ryby tworzą grupy wsparcia dla innych które nie potrafią pływać? Albo wilki dla tych pobratymców którzy nie potrafią niczego upolować? Zdobycie samicy to element przetrwania, jeśli ktoś jest życiową fajtłapą która nawet tego nie potrafi to żadne grupy nie pomogą. Wielu facetów pisze że nawet nie trzymało za rękę, to akurat jest rodzaj patologii. Ci

[O.....t]

@AnonimoweMirkoWyznania: Gdybym mógł cofnąć czas to z nikim bym się nie związał. Nigdy.

[JudeMason]

@AnonimoweMirkoWyznania: Z uderzania pięścią w stół nic nie ma jeśli nie masz appearance.
@Opportunist: dlaczego?

[O.....t]

@JudeMason: Bo z każdym związkiem rezygnowałem z części siebie i obecnie chyba już siebie prawie całkiem straciłem.

[elena-mary]

@Soren: patrzenie na kolor skory to właśnie jest patrzenie na wygląd. Niestety wiele azjatek nie ogarnia, że nie każdy biały = dobry hajs.

[elena-mary]

Jeszcze nie daj Bóg jak sie hajtną to wtedy już kibel totalny. Babeczka przestaje dbać o siebie, seks raz na miesiąc, darcie mordy, zero swobody. Ja podziękuje za takie życie ( ͡° ͜ʖ ͡°).

@De_Fault: kto ci takie bajki opowiada? Chyba przegrywybw ten sposób sobie tłumaczą aby czuć się lepiej w swojej samotności.

[De_Fault]

@elena-mary: nie, nie przegrywy tylko obserwacja otoczenia i rodziny ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zazwyczaj jest odwrotnie niż piszesz. To osoby w związkach tłumaczą sobie jak to jest fajnie żeby lepiej czuć się ze swoim homontem na głowie i poczuciem niedosytu/zmarnowaniem życia. Dużo ludzi których znam weszło w związki i wzieło potem ślub z braku laku i presji społecznej. Naczytali sie pewnie głupot jaki to niesamowity przegryw żyć

[elena-mary]

Dużo ludzi których znam weszło w związki i wzieło potem ślub z braku laku i presji społeczne

@De_Fault: no to ich problem. Nie wiem jak to jest bo nigdy nie wiązałam z kimś do kogo nie miałam szczerego uczucia. Jak ktoś ma prawdziwy związek no to tylko pozazdrościć.

[Soren]

@elena-mary: zgoda, tylko biała skóra w azji to nie tylko kwestia wyglądu i kojarzenia z dobrobytem zachodu, ale też kwestia ich rozumienia estetyki - tak jak kiedyś w europie uwielbienie szlachetnej błękitnej krwi, takie ich kulturowe kompleksy. Babka smaruje się sunblokiem jak mumia, bo jeszcze skóra jej zciemnieje... a potem rak nie od UV tylko z braku witaminy D...

Ale to też zależy od regionu. W Japonii, a szczególnie Chinach odwrotnie