Wpis z mikrobloga

@Jailer: O to to. U mnie w szkole były trzy osoby o których wiedzieliśmy, że są ŚW. Dwie dziewczyny i chłopak. Oni się zawsze trzymali razem i bardzo niechętnie kontaktowali z innymi uczniami. Te dziewczyny były bardzo ładne i jak już gdzieś tak w 7-8 klasie podstawówki wszyscy weszli w etap zainteresowania płcią przeciwną, to wielu chłopaków chciało do nich zagadywać ale natykali się na mur totalnej obojętności.
  • Odpowiedz
Fajnie tak się dopieprzać do nieistniejących haluksów, żeby chociaż trochę komuś dopiec, nie?


@puddin: oj daj spokoj. takie sa zasady zycia w polsce, a zwlaszcza na tym portalu
  • Odpowiedz
Wychowali mnie #swiadkowiejehowy i wszystkie koleżanki jakie miałam dalej nimi są, więc już mnie nie lubią ¯_(ツ)_/¯ mam też w związku z tym niewielkie (choć stale rozwijane) social skillsy i jakoś tak wyszło.


@puddin o cholera, już ciul z tą sukienką (bardzo ładna jak coś) ale to co tu właśnie przeczytałem mi trochę łeb rozbiło. Tzn wiem jak działa te sekta, jak niszczy ludzi, a jeszcze bardziej ludzi ze środka, którzy ogarną,
  • Odpowiedz
bardzo niechętnie kontaktowali z innymi uczniami

mur totalnej obojętności


@DocentMarzanek: Wtrącę się. To niekoniecznie była kwestia ich osobistej niechęci i obojętności. Też z czasem zaczęłam się sama wycofywać, bo ile młody człowiek może znieść zawodów towarzyskich. Kogoś polubisz, chciałbyś spędzać z nim czas poza szkołą, a napotykasz opór i pretensje ze strony rodziny i po wszystkim ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@puddin: Być może tak, było. Na dobrą sprawę mało prawdopodobne wydaje mi się, by dwie ładne dziewczyny i jeden, raczej wyglądający na normalnego i sympatycznego nastolatek nie chcieli mieć kontaktu z rówieśnikami.
  • Odpowiedz