Za nowy, 1,25 metrowy kabel zasilający ze świeżutkiej serii Nordosta – Odin Gold, który wykonano z miedzi pokrytej złotem, trzeba zapłacić 137 000 zł. Półkilogramowa sztabka złota kosztuje obecnie 120 962 zł
Za 1,5 metrowy odcinek kabla głośnikowego Nordost Odin Gold (również z pozłacanej miedzi) trzeba już zapłacić 215 000 zł Kilogramowa sztaba złota kosztuje 239 549 zł
@Roszp: ja jakoś nie mogę uwierzyć że gdzieś na świecie są dzbany których na to stać i to kupują, bo jeśli ktoś to kupuje to jakim #!$%@? takiego dzbana na to stać? ¯\_(ツ)_/¯
jeśli ktoś to kupuje to jakim #!$%@? takiego dzbana na to stać?
Spadek albo dorobił się na gangsterce bądź fartem na januszerce. Tacy ludzie np. budują domy pełne przepychu za miliony co to wygląda jak cygański pałac, to i kabelek za 100k+ wezmą
@Roszp Mam ten kabel. Doskonale współpracuje z moimi głośnikami Manta. W krystalicznej jakości słyszę z kim spała moja stara kiedy gram w CSa na ruskich serwerach
@szpongiel: @BooB: Jest masa bogatych amerykanów, synów bogatych tatusiów, którzy za hajs rodziców rozbijają sie drogimi furami, jednocześnie będąc półgłówkami. W Polsce to też coraz częstsze zjawisko. Zresztą popatrz sobie na rodzimych influenserów z youtuba i instagrama. Chłopy i julki mają po 20 lat i miliony na rachunkach, a czasem jak się posłucha ich #!$%@? to człowiekowi smutno.
@szpongiel tego się sprzedaje rocznie kilka sztuk w takim pięknym kraju, chętnych klientów wielu nie ma zwyczajnie dlatego, że są to produkty mało dostępne. Z grupek audiofilskich kojarzę może 4 osoby, które faktycznie mają kable Nordost Odin (tej poprzedniej serii) i to są albo przedsiębiorcy którzy mają nieźle prosperujące firmy i po prostu takie hobby, albo osoby które mieszkają za granicą i w zasadzie wszystko przewalają na sprzęt audio. Ewentualnie ludzie, którzy
@pasztetiogorekkiszony Ach, tak. Ale już #!$%@?ąc od ceny, która jest absurdalna, w tej skrzyneczce jest układ który dopasowuje impedancję. I to w sumie spoko sprawa, bo niedopasowanie impedancyjne jest najczęstszą przyczyną tego, że potem audiofile piszą że im kable grają.
@Roszp: moja nie do końca spiskowa teoria jest taka, że audiofilskie sprzęty są celowo #!$%@? żeby na dźwięk miały wpływ takie rzeczy jak niedopasowanie impedancji. Bo dobry wzmacniacz powinien mieć tak zrobiony stopień wejściowy, żeby rodzaj podłączonego kabla latał mu koło uziemienia ( ͡°͜ʖ͡°)
Półkilogramowa sztabka złota kosztuje obecnie 120 962 zł
Za 1,5 metrowy odcinek kabla głośnikowego Nordost Odin Gold (również z pozłacanej miedzi) trzeba już zapłacić 215 000 zł
Kilogramowa sztaba złota kosztuje 239 549 zł
JEST PEWNA ZALEŻNOŚĆ, PRAWDA?
WYBIERZ MONDRZE.
#heheszki #tonskladowy - najbardziej odjechane gadżety #audiovoodoo
Spadek albo dorobił się na gangsterce bądź fartem na januszerce. Tacy ludzie np. budują domy pełne przepychu za miliony co to wygląda jak cygański pałac, to i kabelek za 100k+ wezmą
Jest masa bogatych amerykanów, synów bogatych tatusiów, którzy za hajs rodziców rozbijają sie drogimi furami, jednocześnie będąc półgłówkami. W Polsce to też coraz częstsze zjawisko. Zresztą popatrz sobie na rodzimych influenserów z youtuba i instagrama. Chłopy i julki mają po 20 lat i miliony na rachunkach, a czasem jak się posłucha ich #!$%@? to człowiekowi smutno.
Eksperci odpowiadają: jaki wzmacniacz wariacie?
Tutaj też wesoło.
Bo dobry wzmacniacz powinien mieć tak zrobiony stopień wejściowy, żeby rodzaj podłączonego kabla latał mu koło uziemienia ( ͡° ͜ʖ ͡°)