Wpis z mikrobloga

Zaskoczę Cię, ale ludzie pracują. Kiedy mają to robić, jeśli nie wcześnie przed pracą, wieczorem po pracy albo w weekend?


@Phyrexia: no właśnie... ludzie pracują... niech zajmą się tym wtedy gdy ludzie są w pracy lub dadzą tę robotę do pracy komuś kto w godzinach pracy to zrobi

po to bierze się urlop żeby w godzinach pracy zrobić remont lub płaci się ekipie remontowej

jak wracam z pracy to chcę mieć
@Phyrexia: jak wiele razy trollujesz i piszesz głupoty to tudaj się z tobą w 100% zgadzam. Polaki z chowu klatkowego są oburzone, ze ludzie w okol nich robią coś w swoim mieszkaniu kiedy chcą (wyłączając ciszę nocna) xD

po to bierze się urlop żeby w godzinach pracy zrobić remont lub płaci się ekipie remontowej


@Arachnofob: urlop się bierze po to, żeby odpocząć od pracy a nie robic remonty

jak wracam
owszem i dlatego ja po pracy chcę odpocząć a nie słuchać borowania ścian, jak ktoś robi remont po pracy to jest #!$%@?


@Arachnofob: ale to, ze ty chcesz odpocząć jest widocznie dla sąsiada mniejszym priorytetem od tego co sobie robi w jego mieszkaniu i to nie jest żadne #!$%@?ństwa tylko kompromis życia między ludźmi. Jak chcesz mieć wieczny spokój zawsze kiedy chcesz to albo opłać sąsiadowi remont albo się wyprowadź z
@Kleki_Petra: czemu nie kupisz domu?


@gremliny_atakujom: Uwielbiam takie rozumowanie. Ktoś hałasuje w dziwnych porach (to samo jest przy narzekaniu na głośne psy, wiecznie drące mordy dzieci etc.) ale to inni mają się dostosowywać, wyprowadzać. Mieszkanie w bloku to też obowiązek bycia możliwie nieuciążliwym przez remontującego, więc ze zwykłej ludzkiej kultury powinien przynajmniej do 8 poczekać. Jakby ktoś mi stawiał klocka na wycieraczkę co rano, to też "dlaczego sobie nie kupisz
@FrasierCrane: mam wynajmować ekipę, jak chcę sobie powiesić karnisz albo hamak w pokoju?
Jak nie możesz znieść wywiercenia przez sąsiada czterech dziur w ścianie raz na #!$%@? rok, to może trzeba pomyśleć nad domem wolnostojącym.

Jak wezmę sobie wolne, żeby wiercić o 14 w tygodniu, a nie w weekend czy przed/po pracy, to znajdzie się malkontent, co odsypia nockę, co ma urlop albo co pracuje na homeoffice.