Wpis z mikrobloga

Nie mogę odżałować, że przeprowadziłem się do tego miasta 5 lat temu, a z jednego z moich ulubionych gatunków, którego scena była kiedyś dumą Łodzi nie zostało tu prawie nic. Urodziłem się kilka lat za późno :/
@Rapidos: a no, też się żałuje. Najbardziej mi szkoda dawnych sunrise'ów :) love parade kojarze,tylko rok 2001, ale wtedy jeszcze nie kumałem, że będę żałować kiedyś :< nie wróci już, szkoda, inny target tera :-(