Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki taka sytuacja - umówiłem się na piątek z kumplami na piwo, pierwszy raz od jakiegoś roku wyszedłem gdzieś z domu bo mamy z żoną 5-io miesięczne dziecko. Wszystko z nią wcześniej ustaliłem i nie miała z tym żadnego problemu. Wyszedłem z domu o 18 i wróciłem po 23 o własnych siłach, chociaż nie powiem byłem mocno wstawiony o czym poinformowałem ją przez mesendzera. Nie dość, że nie chciała otworzyć mi drzwi, to gdy już to zrobiła dostałem na przywitanie pięścią w ryj (co odczuwam do teraz) i awantura na cały blok razem z wytykaniem jakim nie jestem debilem i że jak się mogłem doprowadzić do takiego stanu mając dziecko. Uważacie, że jej reakcja była na miejscu? Dodam, że na codzień prawie w ogóle nie pije i jak jestem w domu po pracy to pomagam jej z czym tylko mogę przy dziecku.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60eb4139ae4a3c000a405e99
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 182
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: niestety, kobieta w ciąży i z malym dzieckiem ma odjazdy hormonalne. Moja wrzeszczała w 6 mc że chce aborcję bo nie poodkurzalem a miesiąc temu że zadny że mnie ojciec, bo poszedłem spać o 1 xD no ale.agresja fizyczna to już przesada gruba, ciężko mi wyobrazić sobie.co zrobić poza pójściem na terapię par
dostałem na przywitanie pięścią w ryj (co odczuwam do teraz


@AnonimoweMirkoWyznania: Wiesz takie rzeczy sie przed slubem ustala czyli zero tolerancji na przemoc fizyczną. Albo zrobisz imbe lacznie z grozeniem rozwodem i postawiwniem wszystkiego na ostrzu noza (ona naprawde musi miec przekonanie ze po prostu odejdziesz jak to sie powtorzy) albo bedziesz ofiarą przemocy. Taka prawda ¯\_(ツ)_/¯
@Katzenfutter: ale zes rade #!$%@?, na agresje zawsze sie reaguje wieksza agresja , pokazesz raz slabosc i bedziesz jechany jak swiniak na swiniobiciu. Te rady o rozmowach z agresywnymi patusami nie dzialaja nigdy
@AnonimoweMirkoWyznania dla mnie natycmiastowy rozwód. Jak uderzyła raz i przekroczyła tę barierę psychologiczną to kolejny raz łatwiej jej przyjdzie. Kto wie, może i Wasze dziecko będzie też biła. Rozwód z zarządzeniem o jej winie i odebranie praw rodzicielskich.