Aktywne Wpisy
ovsky +410
Cena Cheeseburgera w UK wynosi 1.19GBP zaś cena w Polsce tego samego produktu wzrosła do rekordowych 6.9zł. Oznacza to, że burger w Polsce jest droższy o około 70 groszy w stosunku do brytyjskiego odpowiednika.
Za godzinę pracy na płacy minimalnej (£10.42) kumpel Tommy zza kanału La Manche kupuje blisko 9 kanapek, zaś Polack na minimalnej godzinowej 17,75 netto - zawrotne 2.5 kanapki zwanej Cheeseburger w amerykańskiej korporacji #mcdonalds
#inflacja
#bekazpisu
#ekonomia
#
Za godzinę pracy na płacy minimalnej (£10.42) kumpel Tommy zza kanału La Manche kupuje blisko 9 kanapek, zaś Polack na minimalnej godzinowej 17,75 netto - zawrotne 2.5 kanapki zwanej Cheeseburger w amerykańskiej korporacji #mcdonalds
#inflacja
#bekazpisu
#ekonomia
#
szuleer +12
90 proc. Ukraińców uważa, że atak na Rosję jest konieczny - wynika z sondażu przeprowadzonego przez Kijowski Międzynarodowy Instytut Socjologii (KIIS). O wynikach badania poinformowała ukraińska agencja Unian. Część Ukraińców popierających szturm na Rosję chce, aby ostrzeliwać cele cywilne, tak jak robią to wojska nieprzyjaciela.
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2023-02-24/sondaz-90-proc-ukraincow-popiera-atak-na-rosje/
Czym oni się różnią od Rosjan?
#ukraina
#rower #heheszki
1) Całe życie słyszała, żeby jeździć po chodniku, bo przecież jezdnia jest dla samochodów i rowery tylko zwalniają i #!$%@?ą.
2) Niby wie, że powinna po jezdni, ale tam ją co chwilę ktoś wyprzedza na żyletki, trąbi i generalnie Anetka nie czuje się dobrze na jezdni.
I tak Anetka ląduje na chodniku.
@T1001: przede wszystkim, te zdarzenia są niepotrzebne. Po co grać w grę „które dziecko zostanie dzisiaj zabite przez rowerzystę, a może żadne, a może dwójka”, skoro można w tą grę po prostu nie grać.
I kazać wszystkim rowerzystom #!$%@?ć na jezdnię, gdzie ich miejsce.
Może jak na drogach zaroi się od niedzielnych jednośladów, miasto dostanie w końcu impuls do zrobienia infrastruktury?
wczoraj spotkałem kobietę która szła sobie chodnikiem, a obok na ścieżce rowerowej (oddzielonej pasem zieleni) "jechało" na trzykołowym rowerku jej (na oko dwu-trzyletnie) dziecko
sam miałem na tyle rigczu, że zwolniłem do prędkości minimalnej z palcami na hamulcach, gdyby dzieciak zrobił jakiś nieprzewidziany manewr, ale jest spora szansa że w końcu w kogoś się dzieciak wpierdzieli