Wpis z mikrobloga

@Opportunist: moja matka ostatnio: "w dzisiejszych czasach dzieci są ważne, nie to co kiedyś". Takich tekstów jest dużo więcej. O dziwo jest lepszą babcią dla mojego syna niż matką dla mnie.


@Filotes: Bo to prawda - w czasach naszych rodziców nie było poradników nt. wychowywania dzieci, nie mówiono o tym w telewizji, w ogóle ten temat nie istniał w popkulturze. Dzieci były tylko nieodzownym elementem rzeczywistości. Dziś wszędzie mówi się
@k44tajemnicza: Świetny komentarz! Poradniki może i były, ale właśnie tak jak mówisz, brak świadomości przyczyniał się do zapewniania dzieciom bytu głównie materialnego, a o wsparciu emocjonalnym wielu rodziców mogło nawet nie pomyśleć, gdyż sami byli zakłopotani problemami tej natury. Psychologia jako nauka cały czas się rozwija i świetnie, że żyjemy w czasach, w których dość powszechnie się z niej korzysta. No i bądź co bądź ciężko zarzucać naszym rodzicom, że pewnych
@Opportunist: wychowujemy córkę od najmłodszych lat tak, że jak jest się w stanie czegoś nauczyć i zrobić sama, to to robi, dzięki czemu jest bardzo samodzielna, z czego się bardzo cieszymy. Jakiś czas temu dowiedzieliśmy się od rodziny, że jest samodzielna, bo nic jej nie pomagamy, że to zimny chów i wogóle leniwi jesteśmy, bo dziecko powinno wszystko mieć podane gotowe :)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@Filotes: moja teściowa też jako babcia się starała, ale widać że po 1.5 roku babciowania też jej się już nie chce xd czyli przy córce miała to samo. Dla przykładu mając jedynaczkę nigdy z nią nigdzie nie pojechali, czy to do zoo, czy kina, czy gdziekolwiek. Albo widząc, że córka ma krzywe zęby nie poszli do dentysty, żeby zrobić aparat na NFZ. Tłumaczy to tym, że nikt jej nie powiedział o