Wpis z mikrobloga

Till Lindemann - Ich hasse Kinder(Nienawidze dzieci)

https://www.youtube.com/watch?v=GbfeH6Q8PzY

Interpretacje, komentarze(tlum z ang):

Tak mocno płakałam na tym filmie. Byłam zastraszana przez całą szkołę, a to po prostu uderzyło mnie w uczucia. Ta część mniej więcej w połowie teledysku, kiedy ma retrospekcje i widać, jak wciąż go ranią... o rany. Myślałem, że mam te wszystkie wspomnienia i uczucia zakopane gdzieś głęboko w środku, ale najwyraźniej nie.

Chodzi o to, że ludzie, którzy nie doświadczyli znęcania się, myślą, że to coś, z czym się skończyło, jak tylko opuściło się szkołę, w której było się dręczonym. Ale to nie jest prawda. Blizny pozostają z tobą na długo (na zawsze?) i wpływają na ciebie przez wiele lat. Owszem, dorastasz, spotykasz się z innymi ludźmi i nowymi problemami, ale to wszystko, przez co przeszedłeś jako dziecko, wciąż tam jest. To czai się, a potem objawia się jako brak pewności siebie, lęk, panika, nienawiść do samego siebie i na wszelkie inne miłe sposoby.
---------------------------------------------------------------------------
Mam wrażenie, że nie jest to tylko komentarz do bycia zastraszanym i irytujących dzieci w samolocie, ale także krytyka systemu sowieckiego, w którym dorastał. Ideały Lenina nie mogą zostać zrealizowane, ponieważ ludzie są z natury nieszczęśliwi i nie do odkupienia od samego początku. Może nawet posuwając się do stwierdzenia, że państwo nienawidzi obywateli tak, jak dorośli nienawidzą irytujących dzieci, i jest to analogia do pogardy Sowietów dla ich własnych obywateli.
---------------------------------------------------------------------------
Jedna mała i prawdopodobnie szalona interpretacja "Ich hasse Kinder" jest taka, że Till nie zabił tych ludzi ani nie popełnił żadnej przemocy... w końcu pokazuje, że został uznany za niewinnego. Myślę, że jako mały dzieciak był często zastraszany... potem, kiedy zaczął rosnąć, prawdopodobnie około siódmej i ósmej klasy, stał się prześladowcą. Krótko mówiąc teraz jest dorosły i nadal pamięta, że był dręczony, ale odłożył na bok/zapomniał czas, kiedy był dręczycielem, więc teraz dzieciak, którego dręczył widzi go i postanawia się zemścić, więc idzie po tych, których pamięta, że naprawdę dręczyli Tilla, więc oczywiście Till jest głównym podejrzanym, ale w końcu zostaje uznany za niewinnego i przytula swojego syna... Teraz inna szalona interpretacja jest taka, że żadne z tych zabójstw nie miało miejsca.....
----------------------------------------------------------------------------
Po obejrzeniu filmu i zobaczeniu autorytarnych przywódców i całej komunistycznej oprawy, może to być również postrzegane jako ironia o tym, jak system kocha ludzi i mówi, że robi wszystko dla swoich ludzi, ale będzie mordować, więzić każdego, kto ośmieli się kwestionować reżim?