Wpis z mikrobloga

@janusz002: No, ale będzie potrzeba czasu, by emocjonować się występami średniaków, którzy niewiele znaczą w europejskiej piłce. Przez chwilę była nadzieja, że Piątek wystrzeli, ale już zniknęła. Milik i Krychowiak już byli na swoim szczycie, który też nie był jakoś szczególnie imponujący.

Chodzi o piłkarza, o którego koszulki będą się biły jakieś dzieci w Afryce. Przed Lewym kimś takim był Boniek, który kończył reprezentacyjną karierę, gdy Lewy się rodził.

5 goli
@Promilus: naprawdę jak można podniecać się, czy tym bardziej zachwycać się poszczególnym polskim piłkarzem, bo gra gdzieś zza granicą i tam strzela?. Kluby jeszcze rozumiem, ale zawodnicy to jest dla mnie patologia. Naprawdę już wolę sobie obejrzeć mecz polskiej ligi, która przynajmniej jest polska, niż jakiegoś Lewego w Bayernie czy innego Krychowiaka/Piszczka itp. tylko dlatego, bo tam Polak balona kopie ¯\_(ツ)_/¯

Zresztą będzie tak jak za Ronaldo. Przeszedł do Juve i
Milik i Krychowiak już byli na swoim szczycie, który też nie był jakoś szczególnie imponujący.


@Promilus: bez porównania z Lewym - to oczywiste. Ale z drugiej strony też nie porównuj Milika z Niedzielanem. Koleś nastrzelał dość dużo bramek w Napoli, które jest z dwie półki wyżej od jakiegoś NEC. W ogóle od czasu Niedzielana było kilkunastu, może nawet kilkudziesięciu piłkarzy, którzy grali lepiej w lepszych klubach od niego na zachodzie.
Moim marzeniem za dzieciaka było oglądać kogoś takiego. Przynajmniej jako dorosły mam się czym jarać. Głęboko wierzę w to że się trafi taki Robert w nadchodzących latach