Wpis z mikrobloga

ale polskie prawo czyni męża z automatu prawnym ojcem dziecka, nie ważne czy jest jego biologicznym ojcem.


@Phyrexia: Ja nie dopisałem żadnego kontekstu ale napisałem, że dokładnie istnienie tego zapisu prawnego nie stanowi o jego sensowności, Ty podałaś jako argument tylko istnienie tego prawa, więc mój wpis dokładnie odnosi się do Twojego bez podtekstów. I tak - to prawo jest idiotyczne
@Phyrexia: Jak tak czytam to w zasadzie nie tyle walczą z faktami, tylko próbują udowodnić że jeśli nie będziemy o jakimś przepisie wspominać to on nie istnieje. No a jeżeli ktoś jednak dany przepis wyłoży na wokandę, to jest #!$%@? tak jak ten który w szkole przypomniał nauczycielce o sprawdzianie XD
@Phyrexia Czemu wiadro pomyj? Niestety masz rację i tak jest wedlug prawa. Pytanie czy to jest dobre prawo to inna kwestią. No i mężczyzna może wystąpić z nieuznaniem ojcostwa, tylko ma na to ograniczony czas (nie pamiętam czy 6 miesięcy czy rok).
Jeszcze raz co nie biologiczny stary może płacić alimenty xd? Czy ja coś źle zrozumiałem.


@KalashnikovMirasnikov: tak, masz 6 miesiecy po urodzeniu dziecka zeby zaskarzyc ojcostwo w sadzie. jesli skapniesz sie po tym czasie ze dziecko nie jest twoje i wezniesz rozwod to bedziesz placil alimenty.
Czy ktoś broni mu w tego typu sytuacji wniesienia o zaprzeczenie ojcostwa?


@Phyrexia: taki wniosek mozna zlozyc tylko w ciagu 6 miesiecy po narodzinach. po tym czasie zadne pozwy/wnioski nic nie dadza. to prawo nie broni w zaden spsob ojcow, tylko puszczalskich #!$%@?.
@Phyrexia: Czy ktoś broni mu w tego typu sytuacji wniesienia o zaprzeczenie ojcostwa?
Zrozum, że w tej sytuacji prawo broni, o ironio, ojca
Jeśli ma dziecko z poprzedniego związku, oczywiście że małżonka staje się prawnie przybraną matką tego dziecka po ślubie.
Bo jako mąż staje się prawnie ojcem dziecka.

Sama się gubisz. Najpierw piszesz, że nikt mu nie zabrania, potem że zabrania, bo tak działa prawo. Dalej, że prawo broni ojca,
@Ipaq: Nie gubię się. Prawnie jest ojcem, a jeśli chce temu zaprzeczyć musi wnieść o zaprzeczenie. Ponadto będąc mężem staje się ojcem dziecka swojej żony. To czy narodziło się z jego nasienia nie ma znaczenia. Zrozum, że tak działa instytucja małżeństwa.
@Phyrexia

Popatrz na to z innej perspektywy. Jest sobie samotna matka. Poznaje faceta. Biorą ślub. Mężczyzna prawnie zostaje ojcem dziecka.


Tylko jeżeli uzna jej dziecko jako swoje
To nie dzieje się z automatu w przypadku ślubu

Z automatu dzieje się tylko wobec dziecka które urodzi się w czasie małżeństwa chyba że mąż podważy swoje ojcostwo
Nie gubię się.


@Phyrexia: przestań stosować cherry-picking i odnieś się do tego co sama napisałaś:

Zrozum, że w tej sytuacji prawo broni, o ironio, ojca


Jasno wytłumaczono Ci, że prawo w żaden sposób nie broni "ojca" i jest dla niego niekorzystne, po czym zaczęłaś twierdzić, że nic takiego nie napisałaś.
Więc jak w końcu? Prawo jest korzystne dla mężczyzn czy nie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tylko jeżeli uzna jej dziecko jako swoje


@Sprus: Nie. Nawet jeśli nadal posiadało od wielu lat ojca biologicznego, ojcem tego dziecka zostaje nowy mąż matki dziecka. Przestańcie pisać farmazony.