Wpis z mikrobloga

Przekonania ogólne przedstawione w „Sześciu Filarach poczucia Własnej Wartości” N. Branden'a

Lista w głównej mierze skierowana do #psychologia. Mam nadzieję, że i #przegryw może wyciągnąć z refleksji nad niektórymi podpunktami pożytek.

mam prawo do istnienia;
wysoko siebie cenię;
mam prawo szanować i traktować jako ważne własne potrzeby i pragnienia;
nie po to istnieję, by dorastać do cudzych oczekiwań; moje życie należy do mnie; (odnosi się to również do innych; każdy człowiek jest panem swojego życia; nikt nie żyje na świecie po to, by spełniać moje oczekiwania);
nie uważam siebie za czyjąś własność ani nie uważam nikogo za swoją własność;
zasługuję na miłość;
zasługuję na podziw;
zwykle jestem lubiany i szanowany przez tych, których lubię i szanuję;
powinienem postępować wobec ludzi sprawiedliwie i uczciwie, a inni powinni postępować sprawiedliwie i uczciwie wobec mnie;
zasługuję, by być traktowanym przez wszystkich uprzejmie i z szacunkiem;
kiedy ludzie traktują mnie nieuprzejmie lub bez szacunku, świadczy to o nich, nie o mnie; świadczy to o mnie tylko wówczas, gdy takie traktowanie uznaję za słuszne;
jeżeli ktoś nie odwzajemnia moich uczuć, może to być bolesne i rozczarowujące, ale nie świadczy o mojej wartości;
żaden człowiek czy grupa nie może dyktować, co powinienem myśleć i odczuwać na swój temat;
ufam podpowiedziom swojego umysłu;
widzę to, co widzę, i wiem to, co wiem;
bardziej mi służy poznanie prawdy niż zachowanie przekonania, że mam „rację” za cenę niedostrzegania faktów;
jeżeli będę wytrwały, zrozumiem to, co potrzebuję zrozumieć;
jeżeli będę wytrwały, a moje cele realistyczne, to będę w stanie je osiągnąć;
jestem w stanie sprostać fundamentalnym wymaganiom życia;
zasługuję na szczęście;
jestem „wystarczająco dobry”; (co nie oznacza, że nie muszę się już niczego uczyć ani bardziej rozwijać; oznacza natomiast, że mam prawo do podstawowej samoakceptacji);
potrafię podnosić się po porażkach;
mam prawo popełniać błędy – to jeden ze sposobów, w jaki się uczę; błędy nie są powodem do potępiania siebie;
nie rezygnuję ze swoich sądów; nie udaję, że moje przekonania są inne, niż są naprawdę, by zdobyć popularność czy aprobatę;
rzecz nie w tym, co „oni” myślą, ale co „ja” wiem; to, co wiem, jest dla mnie ważniejsze niż czyjeś błędne przekonanie;
nikt nie ma prawa narzucać mi idei i wartości, których nie akceptuję, i tak jak ja nie mam prawa narzucać innym swoich idei ani wartości;
jeżeli moje cele są racjonalne, zasługuję, by odnieść sukces w ich realizacji;
szczęście i sukces – tak jak zdrowie – są moim naturalnym stanem, a nie chwilowym odchyleniem od normy; to niepowodzenie – tak jak choroba – jest odchyleniem;
rozwój i spełnienie siebie są uprawnionymi celami moralnymi;
moje szczęście i samorealizacja są szlachetnymi celami;.
  • 6
@bragol: nie chce prawa do istnienia. W ogóle siebie nie cenie nie mam za co. Nie mam pragnień a potrzeby to podstawowe fizjologiczne. Nie mam żadnych oczekiwań. Chciałbym być czyjąś własnością. Nie zasługuje na podziw a tym bardziej miłość. Nie jestem lubiany i nigdy nikt mi szacunku nie okazał. Wobec siebie nie powinien postępować sprawiedliwe dla innych spoko. Nie zasługuje być być traktowanym przez innych uprzejmie i z szacunkiem. Ludzie słusznie