[Veuch]

Ktoś coś więcej może powiedzieć na temat tej firmy/karmy? Aktualnie jeden gałgan (suczka labradora, pół roku) jest na Acanie, ale wpadła mi taka karma w oko. Jakieś opinie?

https://karmybrit.pl/brit-fresh-wolowina-z-dynia-dla-szczeniat-ras-duzych.html

#weterynaria #labrador #psy #karma #kiciochpyta

[Veuch]

SKŁAD:

świeża wołowina (40%)
suszona wołowina (25%)
dynia (10%)
tłuszcz z kurczaka (konserwowany mieszanką tokoferoli)
owies
gryka (5%)
jabłka
cały burak
olej z łososia
drożdże browarniane
siemię lniane
wątróbka z kurczaka
kolagen
algi
burak liściowy (0,2%)
pietruszka
rozmaryn(0,5%)
tymianek
nagietek
mniszek lekarski
probiotyki (Enterococcus faecium 1x10 9 CFU)
glukozamina 1,700 mg / kg
siarczan chondroityny 1,300 mg / kg
fruktooligosacharydy 220 mg / kg
β-glukany 200 mg / kg
mannooligosacharydy 180 mg

[Veuch]

SKŁADNIKI ODŻYWCZE:

białko surowe 27%
zawartość tłuszczu 15%
wilgotność 10%
popiół surowy 7,2%
włókno surowe 2,8%
wapń 1,5%
fosfor 1,1%
EPA (20:5 n3) 0,3%
DHA (22: 6 n3) 0,5%

[matra]

@Veuch: w ciemno obstawiam, że skład lepszy od acany, czy jakość surowca lepsza, ciężko powiedzieć. Na plus stosunkowo mało zapychacza, na minus, stosunkowo mało mięsa, ale większość suchych karm nie ma ich jakoś mega dużo. Prawie 40% węglowodanów, jak dla mnie za dużo.
Opinii odnośnie strawności tej linii za wiele nie ma, sama kupiłam psu kaczkę i o jeden raz za dużo, bo z dupy była zupa dosłownie.

[Veuch]

@matra: dzięki za odpowiedź, pewnie spróbuję i zobaczymy jak się przyjmie. Dla starszego właśnie kaczkę chciałem wziąć, ale mnie nie nastroiłaś zbyt dobrze ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jak nie zapomnę to dam znać jak im podpasowało.

[zenon_z_chorzowa1]

Mój blablador ma 6 miesięcy. Nie ma się co srac z karma. #!$%@? wszystko. Ja mam brit lamb Andrzej cisyam. 24 kg za 300 i masz miesiąc z głowy.

[s.....e]

@Veuch: http://www.karmopedia.pl/brit-fresh-sucha-karma-dla-psow/

[Veuch]

Mój blablador ma 6 miesięcy. Nie ma się co srac z karma. #!$%@? wszystko.

@zenon_z_chorzowa1: z takim podejściem serwowałbym mu kaszę i makaron z resztkami obiadu. Chcę, żeby moje zwierzaki były zdrowe, a nie tylko najedzone. Nie oszczędzam na karmie dla nich.

[Veuch]

@sraniewbanienasniadanie: no i w pytę, sprawdzimy jak się przyjmie ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ

[zenon_z_chorzowa1]

@Veuch: Nie No aż tak to nie:) ale np kupiłem mu wszystkie możliwe karmy i tanie i drogie i jak miał 5 miesięcy dosypywalem mu delikatnie do jego głównej te inne. Żeby miał jak najbardziej rozbudowane. Ani razu nie miał sraczki czy wymiotów. No i teraz zostaje z brit lamb & rice. No i ci jakiś czas wołowina, a na przekąski suszone piersi z kaczki.

[Veuch]

@zenon_z_chorzowa1: Jasne, rozumiem, ja też zabrzmiałem zbyt agresywnie - nie o to mi chodziło :) trzeba poszukać karmy, która pasuje pod konkretnego psiaka, jasne. Jak zabrzmiałem ofensywnie to nie było moim zamiarem, przepraszam :P

[zenon_z_chorzowa1]

@Veuch: nie, nie... bardzo przyjemnie, chciałem tylko doprecyzować. I zasugerować że nie ma co się stresować, jeżeli zjada, i nie ma wysypki, i nie ma sraczki, i nie jest ospały to nie ma co sprowadzać mu suszonego jelenia z norwegii jesli Brit mu pasuje. Słyszałem negatywne opinie o pedigree i chapi, ale czy ja wiem czy to jest takie złe? nie karmię tym bo się nasłuchamłem, ale osobiście odczuwam że troszkę

[Veuch]

@zenon_z_chorzowa1: mój starszy labrador ma teraz prawie 3 lata i też przerabiałem sporo różnych polecanych, ostatecznie skończył na Acanie. Czasami wchodzi urozmaicenie, to jakieś Alpha Spirit, to z rzadka jakaś pucha z Doliny Noteci czy tam whatever~, bo psiak też się karmą znudzi. Ostatnio zjadł chyba z 50 kg Acany HERITAGE Sport & Agility i zaczynał grymasić, to wjechał inny smak, jakaś jagnięcina z jabłkami czy inne.
Nawet po najlepszej "z

[matra]

ale czy ja wiem czy to jest takie złe?

@zenon_z_chorzowa1: jest złe i to bardzo złe. Skoro sam nie wiesz, zaufaj opinii osoby, która wie. Większość suchych karm jest nieodpowiednia dla psów, te marketowe w szczególności.

[zenon_z_chorzowa1]

@matra: tylko że 99% burków w Polsce sobie je ta karmę i żyją po 15 lat, to że ktoś sprowadza specjalną dla swojego pieska jest ok, ja tego nie neguje. Natomiast w internecie to kazdy może być znawcą, i jak się naczytałem jak ci hodowcy się obrzucja gównem, która karma jest gównem, a która nie to mi się odechciewa. Ale jeśli śię znasz i wiesz że marketoew są nieodpowiednie, to powiedz

[zenon_z_chorzowa1]

@matra:
skład:

Wybrane gatunki zboża, pochodne roślin, mięso i pochodne mięsa (w tym 4% wołowiny w czerwonych ziarenkach, 4% drobiu w brązowych ziarenkach), oleje i tłuszcze, minerały, warzywa (w tym 4% marchew w pomarańczowych ziarenkach i 4% groszku w zielonych ziarenkach).

Dodatki zawierające wartości odżywcze:

- Witamina A: 10400 NE
- Witamina D3: 1155 NE
- Witamina E: 50 mg
- Pentahydrat siarczanu miedzi: 12,3 mg
- Monohydrat siarczanu manganu: 60,9

[zenon_z_chorzowa1]

@matra: jednoczesnie zaznacze, że ja raz w tygodniu jem w mc donaldzie zestaw big maca, zdarza mi się zjeść pizzę czy tez KFC i nie żyję tylko o tofu i delikatnych lisciach jarmurzu, po prostu jem wszystko. Tak jak i mój pies :D po prostu lubimy jeść :D a wydaje mi sie że chapi było by lepsze dla mnie jako dieta niż te fastfoody.

[bez-znaczenia]

@zenon_z_chorzowa1: coś jeszcze na temat swojej wiedzy masz do powiedzenia?

[matra]

@zenon_z_chorzowa1: wiesz, mnie nie interesuje co Ty jesz, bo możesz jeść nawet parówki z biedronki za 6zł i zapijać colą - to jest Twój wybór czy dbasz o siebie, czy nie. Pies tego wyboru nie ma.
Chapi byłoby lepsze? To jednak wolę nie wiedzieć co jesz.
Pies jest względnym mięsożercą, to znaczy dosłownie tyle, że na diecie o niskiej zawartości mięsa lub bezmięsnej (pod warunkiem, że o zachowanym bilansie, bo jest

[zenon_z_chorzowa1]

@matra: bardzo dziękuje za wyjasnienie, fajnie merytorycznie. Odechciewa mi się jak widze jak dyskutują handlarze przekrzykują się i wyzywają, jeden pisze że brit to gówno, drugi poleca royal cunin, koilejny pisze że rojal cunin żrą tylko karasie itd.

[matra]

@zenon_z_chorzowa1: niestety obie wymieniona karmy to gówno, a przekrzykują się wszyscy, ponieważ każda pliszka swój ogonek chwali. Hodowca to nie dietetyk, hodowcy, jeśli nie prowadzą psów na barfie, w przewadze karmią psy tak, żeby było tanio, ale jako tako, lub ślepo wierzą w swoje wybory. Niestety tak to nie działa.