@adoksz: jak już zobaczysz kogoś z zaczerwienioną twarzą, szybko oddychającego i szukającego wody to przy wszystkich głośno narób wstydu że kradnie kanapki, jest złodziejem i robisz zbiórkę na żywność dla tej osoby.
Tylko żeby ci się nie #!$%@?ło i żebyś astmatyka nie upokorzył podczas ataku xd
@FutureFewtch: ja kupilem w auchanie trojpak wlasnie z habanero, trinidad i carolina. Na poczatku byl ogien ale jakos szybko sie przyzwyczailem i nawet carolina nie robi wrazenia ostatnio :/
@adoksz ten sos jest słabo ostry, ja go zamiast ketchupu do frytek używam xD jak ktoś lubi ostre to nawet nie zauważysz kto to zjadł, mówię ci chrzan/wasabi sobie lepiej poradzi.
Kumplu - ja normalnie jadam takie kanapeczki z tym sosem. Frytki, kurczaki z KFC również na bogatości maczam. Myślę, że Twoja ofiara nawet nie zczai, że coś tutaj jest ,,nie tak" i pomyśli ,,mm, dzisiaj ostre, lubię to!" ;p
@adoksz: Dodaj tam coś co zachęci złodziei, wystająca szyneczka, sałatka, trochę sera. Żeby to wyglądało jak gigakanapeczka do wzięcia.
A że jest tylko jeden gryz, bo po nim zrezygnują, to po prostu wetrzyj najostrzejsze w chleb po brzegach ile wlezie. Wciskaj paluchami. W środku nie musi być, po co ;)
Ja już to przerobiłem. Podjadali mi z biura różne pierdoły. A to ulali jakiegoś alkoholu i dolali wody, a to podebranie
@adoksz: jak zje i nadal nic to dodaj cos żeby ultrafioletem widać było który to albo tak jak radzili, paznokcie i włosy dodaj xD będziesz słyszał jak ktoś rzyga ( ͡°͜ʖ͡°)
#gownowpis #pracbaza #heheszki #glupiewykopowezabawy
źródło: comment_161592248871wYqAAeRK0uZVoz717hvX.jpg
PobierzTylko żeby ci się nie #!$%@?ło i żebyś astmatyka nie upokorzył podczas ataku xd
@adoksz: Lipa tylko jak ten ktoś nie lubi sałaty ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez autora
Kumplu - ja normalnie jadam takie kanapeczki z tym sosem. Frytki, kurczaki z KFC również na bogatości maczam. Myślę, że Twoja ofiara nawet nie zczai, że coś tutaj jest ,,nie tak" i pomyśli ,,mm, dzisiaj ostre, lubię to!" ;p
A że jest tylko jeden gryz, bo po nim zrezygnują, to po prostu wetrzyj najostrzejsze w chleb po brzegach ile wlezie. Wciskaj paluchami. W środku nie musi być, po co ;)
Ja już to przerobiłem. Podjadali mi z biura różne pierdoły. A to ulali jakiegoś alkoholu i dolali wody, a to podebranie