Wpis z mikrobloga

@Sandman byłem na warsztatach zarządzania czasem, pamiętam że była tam omawiana macierz eisenhowera, aczkolwiek potem już z niej nie korzystałem :p generalnie stosuje google kalendarz by sobie zapisywać zadana
@Sandman: najważniejsza zasada jest taka, że na początku grasz z tym, co znasz. Szkoda tracić czasu na czytanie, jeśli już masz jakieś narzędzia. Czytanie i szukanie informacji (teoretyzowanie) tez może być ucieczką od roboty :> to bardzo częste zjawisko wśród ludzi, którzy są w temacie rozwoju osobistego/produktywności, nie daj się złapać.
@Sandman: z ksiazek polecam 15 tajemnic zarządzania czasem. Książka ma średnie opinie, sam zastanawiałem się czy w ogóle czytac ale jest na tyle krótka ze moim zdaniem warto. Jest trochę bzdur ale tez można sobie uświadomić jak wiele czasu marnujemy każdego dnia i jak niektóre sprawy lepiej uporządkować.

Zgadzam się tez z @factoryoffaith_ bo sam poświęciłem wiele dni na wybór odpowiedniej aplikacji typu todo czy kalendarza. Wszystkie miały dla mnie jakieś