Wpis z mikrobloga

  • 684
Taką mam rozkminę. Jak #!$%@? można urlop spędzać w Polsce, siedząc np. dwa tygodnie w Mielnie, albo innej Łebie, wydając często więcej kasy niż za wyjazd zagraniczny, gdzie ma się niemal zawsze pewną pogodę, podczas gdy w PL to często loteria. Przecież taka Grecja, Chorwacja, Hiszpania, czy Egipt oferują zdecydowanie lepszą pogodę, ciepłe morze, a nie lodówa jak w PL i przede wszystkim tańsze wakacje. Dziwie się, że dużo Polaków spędza urlop we własnym kraju. W sumie odkąd jeżdżę za granicę na wakacje, to nie wyobrażam sobie spędzić nad polskim morzem więcej niż trzech dni. Dla mnie Bałtyk jest tylko opcją na krótki weekend, chociaż i tak wiadomo, że na krótki weekend lepsze są Mazury, albo góry ;-)

Płacisz 100 zł za kawałek #!$%@? ryby i piwo, a za granicą za tą cenę #!$%@? owoce morza.

Na prawdę nie rozumiem.

#urlop #wakacje #polakicebulaki #mielno
Pobierz
źródło: comment_16157400662WPWKmr5ignVuLHRLdJUkN.jpg
  • 139
@Iskaryota co Ty bierdolisz, bylem w Greckim hotelu gdzie byli bogaci ludzie, wazyscy piękni prosto z silowni same chady i byly instagramerki reklamujace wszystko co sie da, pozujac w hotelu bo byl mega desinerski. Jakies było moje zdziwienie kiedy o 6 ludzie wybiegali w dresach i skarpetach bo zimno jeszcze lezaki rezerwowac (oczywiście to były specjalne lezaki bardziej lozka niz lezaki takie tipi rozne itp) xDDDDD generalnie zachowanie takie jak wszedzie a
i przede wszystkim tańsze wakacje.


@qwerss: Co się może(!) sprawdzi jak jedziesz sam. Jadąc całą rodziną wydasz więcej na transport niż na tydzień przyjemnego czasu nad Bałtykiem - albo będziesz się tłukł samochodem trzy dni w jedną stronę tracąc czas w którym mogłeś już 'wypoczywać'. Jedyną wadą wakacji(ale i nie tylko xD) w polsce są polacy.

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@qwerss: Te mega drogie wydatki w kraju to mit. Podobnie możesz wywalić pełno kasy za granicą jak i w Polsce ale i też u nas można spędzić urlop taniej gdyż odchodzi ci choćby koszt przelotu.
Jedynie można się zgodzić z pogodą choć to już od 2-3 lat się tak zmienia, że i w kraju masz miesiąc upałów i słońca.
@mucher I to idzie pojeść. W tym roku, jak możliwości pozwolą zjeżdżam niżej na Zakhyntos. 1800km przede mną. Ale, już Chorwacja mocno obrosła w piórka z tymi cenami.
no jak ci brakuje schabowych bo siedzisz już parę dni w np. Włoszech lub Chorwacji i nie tkniess niczego lokalnego to tak, jesteś zjebem ;)


@siegel1984: sam jem na wakacjach same lokalne dania i staram się spróbować jak najwięcej nowości, ale co Ci do tego co kto je na wakacjach?
Ja nie lubię zwiedzać, dla mnie wakacje i odpoczynek to leżenie na leżaku z przerwami na wizyty w lokalnych restauracjach. A
@JuneJohn: Pewnie, ze nie ma. Oczywiscie, kazdy ma prawo zyc jak chce :) Dlatego jedni sie rozwijaja a inni siedza w swoim chlewie i glowa sponad gowna nie wysciobia :D I wlasnie dzieki takim ludziom mamy kraj jaki mamy :)