Wpis z mikrobloga

@Adamus_xxx: ten wpis nie jest skierowany do szerokiej grupy społecznej, tylko do 2% najbogatszych Polaków i przyszłych adeptów tenisa. Pomijając 'rodzine' wszystko jest ok, wzmianka o drodze która przeszla (od amatora do zwycięzcy turnieju wielkoszlemowego), wspomnienie idola, ambasadora marki, żart na koniec wpisu, kończąc na emotikonach i chaotycznej składni- wszystko wygląda na szczere i trafia do grupy do której ma trafić.

W działach marketingu globalnych graczy nie siedzą idioci, serio.