Wpis z mikrobloga

Kochani, za jakiś czas będę odbierał psiaka z hodowli.
Będę miał ok. 450 km drogi w jedną stronę.
Pytanie - jak przetransportować 8-tygodniowego malca, aby taka długa (ponad 5h) podróż minęło mu jak najbardziej bezstresowo i przyjemnie?
Co ile robić przerwy, by wyszedł na trawkę?
Ile dać mu jedzenie w trakcie drogi powrotnej?
Co koniecznie zabrać ze sobą?
#psy #pies
  • 10
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@rales: sama niedawno przewoziła swojego pupila. Weź ze sobą kocyk, wodę, ręczniki papierowe i podkłady higieniczne. Nie radzę karmić pieska podczas jazdy bo jest duże prawdopodobieństwo że wszystko zwróci. Polecam zrobić jeden postój na siku ale przy takich morzach powinny być krótkie. Weź ze sobą kogoś, bo samemu będzie ciężko. Moja sunia spala prawie całą drogę na kolanach. Powodzenia
@rales cześć, jedzenia nie dawaj w ogóle. Najlepiej jak byś pojechał z drugą osobą. Weź ze sobą kocyki, żeby przykryć malucha. Oczywiście musisz wziąć smycz i obroze. Pogadaj z hodowca jaki obwód szyi ma pies i dobierz odpowiednia obroze. Możesz wziąć również zabawki do gryzienia, żeby maluch się czymś zajął w podróży. Radzę również wziąć podkłady higieniczne bo nie wykluczone, że maluch ma chorobę lokomocyjna. Druga osoba może trzymać malucha na kolanach.
trodat - @rales cześć, jedzenia nie dawaj w ogóle. Najlepiej jak byś pojechał z drugą...

źródło: comment_16132413685jge1TpWCE7x2Mwd8lYa2K.jpg

Pobierz
@rales jechałem podobna odległość i to w lato :) Pies siedział na ziemi na przednim fotelu z dziewczyną, miał tylko koc. Zrobiliśmy tylko jeden przystanek na siku i tyle - raczej bierz pod uwagę, że może popuścić.
Jedzenia bym absolutnie nie dawał na czas podróży - jak hodowca ogarnięty to też nie da psu nic na czas całej podróży - jak wróci to można mu dać. Zabrać poza kocem możesz co najwyżej