Wpis z mikrobloga

@dzapanisko: dla mnie to wszystko jest już pomieszane, mam prawie 40 lat :-) pamiętam modemy 28800 i pierwsze sesje telnetowe/IRC... dobrze wspominam te czasy, kafejki internetowe, spotkania z kumplami w weekend, pizza i piwsko z Quake 1 do 4 nad ranem :) dlatego nie sądze, abyś będąc w gimnazjum doświadczył tego wszystkiego - nie piszę wcale, że to było super zdrowe i fajne, bo pewnie dla dzisiejszych dzieciaków byłoby odrażające XD
  • Odpowiedz
Jakoś tak. ja jeszcze chodziłem do 8 klasowej podstawówki i będąc w 6 klasie, potworzyli gimnazja i zamiast iść do 7 klasy, to poszedłem do 1 klasy gimnazjum. Co prawda to nadal był ten sam budynek, bo osobnych gimnazjów jeszcze wtedy nie pobudowali ( ͡° ͜ʖ ͡°)

PS. Sprawdziłem na wiki, gimnazja powstały na nowo w 1999r.

Także zaliczyłem lanparty, palące się wiecznie sieciówki i wyprawy na giełdę
  • Odpowiedz
@dzapanisko: sieciówki to się paliły jak w bloku sieci budowaliśmy. Pamiętam że powstawał dziwny efekt, że komputery zasilane z różnych gniazdek (osobne mieszkania) połączone kablem koncentrycznym przez BNC miały na obudowach potencjał elektryczny. Próba podłączenia kabla do takiej obudowy i np. oparcie się o nią brodą skutkowała niezłym #!$%@?ęciem XD do dzisiaj mam fobię jak podłączam coś do kompa 'od tyłu' XD
  • Odpowiedz