Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Sig_mar: właściwie to tak nie było. Mimo wszystko chłop był przez swojego Pana szanowany, bo stanowił jego majątek. Sam chłop na ogół był też względnie szczęśliwy, miał opiekę i pracę.
Co do wysokości i sprawiedliwości podatków to cóż, chłopami bardziej jesteśmy teraz my, albo lepiej krowami dojnymi.
@djtartini1 nieprawda. To kształtowało się różnie w zależności od okresu ale generalnie chłop poza płaceniem podatku na pana musiał jeszcze odbębniać kilka dni pańszczyzny w tygodniu cała rodzina, płacić dziesięcinę na kościół, i inne opłaty na króla a do tego często był zmuszany do korzystania z pańskiego młyna oczywiście za opłatą oraz kupowania piwa tylko w pańskiej gospodzie. W ostateczności wychodziło na to, że chłopi byli w stanie skonsumować tylke tyle owocow
@wykopowy_tester: Dziesięcina jak sama nazwa wskazuje to 10% dochodu więc bardzo mało. Oczywiście to różniło się w zależności od kraju czy epoki, paradoksalnie w średniowieczu bywało lepiej niż w wiekach późniejszych zwłaszcza w pl, rewolucje jak protestancka czy choroby pogarszały sprawę. Jasne, że nie zachodziła akumulacja kapitału, ale to było bardzo ciężkie właśnie ze względu na poziom technologiczny i bardzo niskie plony. Same liczby jeśli chodzi o podatki nie robią na
@djtartini1 o akumulacje było bardzo ciężko no chyba że byłeś szlachciem, wtedy całe Twoje życie to była akumulacja czasem aż niewyobrażalna. Dziesięcina była jednym z podatków i opłat a nie jedynym! Jeżeli liczyć tylko środki płacone na państwo, które było słabe i nie gwarantowało w zasadzie płatnikowi nic oraz na kościół to rzeczywiście można uznać obciążenia za niższe niż dziś ale tylko jeżeli zapomni się o olbrzymim wymiarze pańszczyzny (swoją drogą ustalanym
@Truposz nie jestem historykiem ale wg mojej wiedzy najbardziej dostępną i po prostu dobrą pozycją aktualnie jest "Ludowa historia Polski" Leszczyńskiego. To jest de facto kompilacja źródeł historycznych i opracowań dotyczących tego tematu wytłumaczona przystępnym językiem. W książce jest ponad 2000 przypisów a sama bibliografia to lista na 30 stron... Ale czyta się jak książkę popularnonaukową
Jak dla mnie relatywnie w porównaniu do dzisiejszego pracownika na średniej krajowej to jednak zdecydowanie większe obciążenia


@wykopowy_tester: Tylko to jest Twoja subiektywna opinia, wiadomo, że były inne podatki ale i tak to znacznie mniej bo oni mieli dzień wolności podatkowej na początku roku, a nie w połowie jak my, jak podałem wyżej. Szlachta w większości też była uboga, bogata arystokracja była nieliczna. W Polsce i Hiszpanii szlachty było najwięcej ale
@djtartini1 Mieszasz okresy historyczne, wklejasz mocno naciągane linki dotyczące średniowiecza podczas gdy sytuacja chłopów radykalnie pogarszała się począwszy od XVw co ciekawe wraz ze wzrostem technologicznym (powolnym co prawda), wolności szlacheckiej i wprowadzeniem gospodarki folwarcznej co przeczy Twojej tezie że bieda miała wynikać nie z modelu ekonomicznego a tylko zacofania technologicznego.
Porownywanie jakiegoś dnia wolności podatkowej w tym kontekście to totalna abstrakcja i odwracanie kota ogonem bo w dzisiejszych czasach płacimy podatek
Chłop natomiast utrzymywał 3 ośrodki władzy tj króla, pana i plebana nie dostając w zamian nic. 10% na sam kościół!


@wykopowy_tester: a to jest akurat nieprawda, na kościele stała opieka zdrowotna, przemysł i opieka w razie najazdów dla chłopów. No i sam napisałem, że po średniowieczu z różnych powodów ta sytuacja się pogarszała, tylko średniowiecze jest kojarzone niesłusznie z takimi obrazkami. Odnoszę się tylko do podatków, życie jak napisałem samo w
@djtartini1 nooo i tak i nie. Nie wiem czy pochodzisz ze wsi.

Tak na proste rozumowanie, pole możesz obrobić w tylko w sezonie wiosna- jesień.
W miedzy czasie, odrabiając pańszczyznę oraz płacąc podatki ten chlop musial w tym samym czasie tez obrobić swoje pole oraz przygotować się do zimy. Opał, zapasy.
Nie zapominaj też, że nie mial emerytury ani nawet podstawowej opieki zdrowotnej. O to wszystko musial troszczyć się sam.
Nie zapominaj też, że nie mial emerytury ani nawet podstawowej opieki zdrowotnej.


@bystrygrzes: Emerytury to w ogóle nowy wynalazek. Opiekę zdrowotna wiadomo, że to tylko zręby późniejszej ale zakony jak franciszkanie, dominikanie i szpitalnicy zapewniali podstawową opiekę zdrowotną.
@djtartini1 no ale policzmy tak szybko. Żyjemy 80 lat. 15 lat to emerytura, 20 lat szkoła. W sumie pracujesz 55% swojego czasu. To 55% jest opodatkowane na 40%(dane z dupy) Czyli mniej więcej 20% twojego życia to podatek. Ale rozłożony w czasie całego roku. Ten chlop, mogl obrobić pole w lecie a w zimie byl bezproduktywny. Podejrzewam, że rozłożenie pracy wyglądało tak, ze gdy tylko mial możliwość to pracowal od świtu do