Też tak mieliście, że jakoś przegapiliście ten moment, gdy wasi znajomi z dzieciństwa nagle się pozaręczali, pożenili, różowe zdążyły wysrać bachory itd.... . Czasem z niedowierzaniem patrzę na fejsie, kto właśnie się zaręczył lub wziął ślub. Sporej części tych ludzi nie wróżyłem żadnej przyszłości w jakimkolwiek związku. Teraz widzę, że nawet ci grubi, którym zawsze #!$%@?ło z ryja kogoś już dawno mają. Czasem nie nadążam za tym, że trzydziestka coraz bliżej, a ja zatrzymałem się emocjonalnie gdzieś na poziomie 14-16 lat i rzeczy, o których piszę, to dla mnie takie samo scifi jak Cyberpunk 2077. #przegryw #gorzkiezale
@MshL: Są jeszcze co prawda jednostki, które uważam za ostatni bastion #!$%@? i póki co, sztywno się trzymają. Jeśli im uda się kiedykolwiek penis into bagina, to jestem skończony.
@kaczek93: jeśli zapytałby ich, to ciekawe jaki procent z nich jest szczęśliwy ze swojego życia. A Tobie nie podoba się taki sposób na życie? Nikt Ci dupy nie truje. Chodzisz gdzie chcesz, dokąd chcesz. Spotykasz się z kim chcesz.
@Krol_Dzielni: ja jestem przegrywem, tylko gównopraca fizyczna za 2600, ciągłe zmęczenie i spanie po 12h. Brak zainteresowań, pasji, celów, marzeń, pogarszające się zdrowie. Nigdzie nie chodzę (chyba, że do roboty), z nikim się nie spotykam (chyba, że w robocie + brak znajomych). Także w takim układzie wszystko inne wydaje się atrakcyjniejsze :D
@kaczek93: U mnie nawet Fuma grubas i ofiara klasowa ma żonę i dwoje dzieci. Najśmieszniejsze, że ona go sama wyrwała, bo napisała do niego liścik miłosny i od tamtej pory są razem ( ͡°͜ʖ͡°)
@kaczek93: Mam dokładnie tak samo. Całe liceum minęło mi na graniu w kąkuter. Do szkoły musiałem przejść przez 1 ulicę i nigdy nie wychodziłem po szkole z kolegami z klasy. Od razu po zajęciach do kompa. Oni zajmowali się kobietami, poważne związki, niektórzy się nawet zaręczali a ja nigdy nie trzymałem za rękę. Nawet na licencjacie to się nie zmieniło, mimo że zacząłem zagadywać do dziewczyn i chodzić na pseudo randki.
@kaczek93: Ot nie masz doświadczenia dlatego się tak czujesz... ewentualnie cierpisz na jakieś zaburzenie osobowości lub miałeś jakąś traumę mając te 14-16 lat. Ale najpewniej po prostu nie poznałeś tej części życia więc nie różni się ona dla Ciebie od tego jak wyglądała gdy miałeś te 14-16 lat bo nic się nie zmieniło. Nie masz spełnionych typ potrzeb które miałeś wtedy więc ciągle czujesz się w tym względzie tak samo.
#przegryw #gorzkiezale
A Tobie nie podoba się taki sposób na życie? Nikt Ci dupy nie truje. Chodzisz gdzie chcesz, dokąd chcesz. Spotykasz się z kim chcesz.
Także w takim układzie wszystko inne wydaje się atrakcyjniejsze :D
Ale najpewniej po prostu nie poznałeś tej części życia więc nie różni się ona dla Ciebie od tego jak wyglądała gdy miałeś te 14-16 lat bo nic się nie zmieniło. Nie masz spełnionych typ potrzeb które miałeś wtedy więc ciągle czujesz się w tym względzie tak samo.
A