Wpis z mikrobloga

pomocy..... juz jestem coraz bardziej zdesperowany bo nie chce umierac ani aby mi sie pogarszalo...
3 mies temu mialem covida, od tamtego czasu czuje sie ciagle bardzo zle...
dzis mialem cisnienie 170 i puls 110 zupelnie znikad (do tego jak stoje i siedze to potrafi byc roznica 30 jednostek w cisnieniu), do tego mnie w klatce piersiowej nawalalo, teraz mnie bardzo boli po lewej gornej stronie klatki piersiowej, do tego mam mroczki w oczach, dretwieja mi nogi, bola mnie nadgarstki i dlonie, slabo mi, mam nie wiem skad dusznosci... a to wszystko tylko dzis, i to jak spokojnie zrelaksowany sobie dzien spedzalem...
w szpitalu jak bylem jakis czas temu to zrobili mi tylko ekg, badania krwi i stwierdzili ze nic mi nie jest i mam isc do psychiatry... nie chceli mnie przyjac i mowili ze nie ma miejsca dla takich jak ja....
pogotowie mnie nie chcialo zabrac z tym bolem bo zobaczyli ekg jest okej to nic mi nie jest....
innym razem mi powiedzial typ w szpitalu ze mam reakcja alergiczna kiedy samoisnite krwawilem....
nie chce znow czekac na sorze 10h by mi zrobili jakies jedno proste badanie i mnie #!$%@?...
od 3 miesiecy chodze po lekarzach i robie rozne badania i nie mozna znalesc przyczyny moich dolegliwosci....
a ja sie ciagle zle i coraz gorzej czuje ;(
powinienem byc w szpitalu gdzie by mi robili badania rozne i szukali przyczyny moich bardzo zlych dolegliwosci ;(((

nie wiem co ja mam robic, nie chce umierac... tragicznie sie czuje... ;(((
jestem taki bezsilny.... chce zyc ale w tym #!$%@? kraju nikt nie chce mi pomoc ;((((
ledwie pisze ten wpis czujac sie beznadziejnie i palce mi az dretwieja...

mozna jakos sie leczyc w innym kraju? co ja mam robic? ;(((
placze tylko ciagle przez ta bezsilnosc i coraz gorsze objawy..... nie chce umierac ;(

#medycyna #szpital #covid19 #morfologia #pogotowie #cukrzyca #kardiologia #reumatologia #reumatoidalne #onkologia #nowotwory #okulista #okulistyka #covidoterapiaberecika #koronawirus #pytaniedoeksperta #pomocy #pomoc #niemcy #usa #sluzbazdrowia #neurologia #choroby #stanyzjednoczone #kanada #pomocy #pomoc
@Avarred: @jmuhha: @Sanus7: @ArtyQ: @szasznik: @konto_do_rozdajo: @Elcik: @muzycznifm: @Dutch: @Energy5555: @Imod: @prawilnik: @ttbt: @MistrzowskaAnaliza: @dwa__fartuchy: @mietkomietko: @Kanbodja: @szasznik : @muzycznifm:
  • 46
@MP0WER: Żadna terapia ci nic nie pomoże w ledwie kilka dni. Musisz niestety poczekać trochę aż leczenie zacznie działać.

1. Uzupełnij te braki witaminy D które ci wyszły. Ile IU bierzesz?
2. Zrób coś z tą insulino-opornością. Byłeś z tym u diabetologa?
3. Zapisali ci antybiotyku na to H. Pylori?
@tepiciel_absurdow:
wydalem juz prywatnie przez 3 mies. z 4 tys zl na badania i konsultacje...

robilem juz prywatnie:
wiele razy ekg i usg serca
holtera serca
holtera cisnieniowego
rezonans glowy
ekg wysilkowe
spirometrie pluc
usg pluc
rtg pluc
kompleksowe badania krwi na kwote 1000 zl
badania moczu i kalu
gastroskopie (co za dramat i poraniony przelyk...)
Psychiatra to nie jest jeszcze taka zła opcja, niektórzy ludzie z powodu stresu podczas choroby dostają zespołu stresu pourazowego i napadów lękowych czy depresyjnych. Opisano już takie zaburzenia jako powikłanie COVID więc to wina choroby a nie że jesteś jakiś gorszy. Pewnie da ci coś przeciwlękowego i od tego serce ci się też uspokoi.
@KubaGrom: @Aequitas87: @Kadela:
Bralem leki na uspokojenie i nic nie pomoglo...
ogladam spokojnie sobie film i nagle zaczyna mnie #!$%@? w lewej gornej czesci klatki piersiowej.
Albo siedze wyluzowany na krzesle i czytam sobie ksiazke i nagle zaczyna nawalac cos w klatce (a potem tetno 110 i cisnienie 170)
Albo siedze w aucie i nagle czuje dusznosci.

Dajcie juz spokoj z pisaniem tych glupot... zwlaszcza ze jestem szczesliwym czlowiekiem
@szasznik:
1. 4-6k
2. Jeszcze nie bylem, musze tez zrobic to obciazenie glukoza pewnie zanim on cos powie, a ja nie wiem jak ja to zrobie bo ostatnio jak pobierali mi krew to robili mi 20 wkluc na rekach (mam cholernie schowane zyly)... a na krzywej cukrowej potrzeba 3 wkloc....
3. Jutro mam umowionego gastrologa
@MP0WER: Infekcja zaburza gospodarkę hormonalną i u niektórych wywołuje lęki i depresję. To też efekt uboczny choroby a nie jakaś twoja słabość. W badaniach wyszło że po COVID ludzie zgłaszali takie zaburzenia częściej niż po śmierci krewnego i podobnie często jak po wypadku drogowym. Jakbyś miał zawał serca to byś już nie pisał.