Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@dymaczdusz: jak to teraz jest ze schroniskami? Nadal nie wpuszczają do środka bo covid i skazują na śmierć z wychłodzenia czy już można w góry?
@europa: na Śnieżniku możesz wynająć sobie łóżko parę miesięcy wcześniej, np na Sylwestra ale nie możesz spać na podłodze w razie braku innych miejsc bo covid ( ͡° ͜ʖ ͡°). Ale negatywne opinie o tym właścicielu schroniska słyszałem już wcześniej.
@Kapzel: ja go poznałem osobiście któregoś razu jak podchodziłem pod Śnieżnik. Miły to on jest ale tylko dla swoich starych znajomych. Do ludzi których nie zna ma podejście neutralno-wrogie. Całe szczęście niedaleko jest inne fajne miejsce na nocleg ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Tak swoją drogą czy legalne jest wyrzucenie przechłodzonego turysty na pewną śmierć z powodu pandemii przeziębienia? Czy dopiero jak ktoś w ten sposób straci życie
@dymaczdusz: no właśnie to najgorzej nawet jak masz na oku takie miejsce jak pod Śnieżnikiem (kto ma wiedzieć ten wie) bo wodę zawsze jakąś ze strumienia czy roztopów odzyskasz ale dobre kaloryczne jedzenie za dużo waży. A ile można jechać na batonikach, suszonej wołowinie i bakaliach. Żeby to była dzika tajga to można by zamiast puszek i weków wziąć sztucera i sobie na kolację coś upolować. Chyba czas najwyższy spróbować następnym
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@europa: teraz jest taka lipa, że nawet w Międzylesiu nie ma otwartej restauracji aby zjeść a po drodze Mac lub KFC w Kłodzku masz oblegane na 30 min stania. Teraz lipa z jedzeniem jeżeli chodzi o wyprawy w góry. Suchy prowiant trzeba targać ze sobą.
Ja na Trójmiejskim zwierzyny nie widziałem żadnej, nawet tropów brak