Wpis z mikrobloga

Amerykański sen odc 3

W poprzednich odcinkach, zdobyłem mistrzostwo Urugwaju i zostałem wywalony z Toronto (bez żadnych sukcesów). Wołam plusujących poprzedni wpis @Krx_S @aut91 @lukwac @Schneider91 @raptowny @4RKSHY @Chol @TomqTomq

Po kilku miesiącach poszukiwań, na początku 2021 trafiam do ligi Peruwiańskiej do Alianzy Lima, Klub zdobył 19 mistrzostw Peru, ale ostatnie aż 15 lat wcześniej, od tamtego czasu trofeów brak. Liga Peruwiańska gra systemem wiosna-jesień, w jednym roku wyłaniany jest jeden mistrz. Najpierw grane jest Torneo de Verano, czyli turniej towarzyski, ligowcy dzielą się na dwie grupy po osiem zespołów, następuje mecz i rewanż po czym zwycięzcy grup grają w finale. Potem następuje ,,zwykła” liga najpierw jest faza otwarcia gdzie każdy gra z każdym po jednym meczu, potem faza zamknięcia gdzie następują rewanże. Mistrz wyłaniany jest w finale do którego awansują zwycięzcy obu faz. Jeżeli jedna drużyna wygra otwarcie i zamknięcie to z automatu jest mistrzem. Liga Peruwiańska jest dość biedna, kluby robią między sobą raczej tylko transfery bezgotówkowe. Co okienko wyjeżdża kilku najzdolniejszych zawodników, ale też za jakieś marne kwoty 3-5 mln złotych.

Po przejęciu władzy przejrzałem skład i ogólnie wydał mi się dość słaby, ale jak na warunki ligi nie było na co narzekać, w oko rzucił mi się zwłaszcza jeden wychowanek – napastnik (o jakże peruwiańskim nazwisku - Chang), który w pierwszym składzie zagrał wcześniej tylko 1 mecz, ja postanowiłem oprzeć na nim atak. Zrobiłem też jeden znaczący transfer, kupiłem duży talent na środek obrony (peruwiańskiego newgena nazwiskiem Goyoneche). W rozgrzewkowym Torneo Verano zajmuję 2 miejsce w swojej grupie i nie wchodzę do finału. W fazie otwarcia zajmuję 2 miejsce ze sporą stratą do klubu #!$%@?, jednakże w fazie zamknięcia wygrywam. Tu niestety następuje błąd gry, zamiast rozpisać mecz i rewanż finałowy gra rozpisuje trójmecz. Pierwszy mecz i dwa rewanże… Pierwszy mecz wygrywam, oba rewanże remisuję. Jak myślicie, co mogło się stać? Gra rozpisała czwarty mecz nazywając go ,,powtórką”, który przegrałem. Mistrzem zostało #!$%@? (co ciekawe na karcie zwycięzców ligi peruwiańskiej wpisało ich trzy razy :D). Na dłuższy czas porzuciłem FM, ale po jakimś czasie wróciłem. W przerwie międzysezonowej pozbyłem się rezerwowych spoza Peru, na ich miejsce sprowadziłem dwóch znacznie lepszych Argentyńczyków z wolnego transferu. Kolejny sezon rozpoczynam znakomicie wygrywam ten turniej towarzyski + wychodzę z grupy Copa Libertadores (w czym pomogło, to że poza Corinthians wylosowałem kluby z Ekwadoru i Wenezueli czyli lig niegrywalnych). W fazie otwarcia triumf był blisko, ale znowu zająłem 2 miejsce, tym razem tracąc tylko punkt do #!$%@?. W fazie zamknięcia wygrywam o włos tylko dlatego, że #!$%@? przegrało w ostatniej kolejce. Finał tym razem rozpisano prawidłowo, po remisie 3:3 na wyjeździe w rewanżu wygrywam 5:1 i mogę świętować mistrzostwo. Wspominany wcześniej Chang strzela odpowiednio 34 gole w 41 meczach i 44 w 47, już w połowie drugiego sezonu kupuje go Atletico Mineiro za 9mln zł, potem przez Lille trafi do Olimpiqu Lyon, jako godne zastępstwo kupuję za 3mln kolejnego newgena (Lizarraga), który potem trafi do ligi meksykańskiej również za 3mln ale po kilku kolejnych sezonach będzie wart 45mln zł. Wspominany wcześniej stoper Goyoneche nie zrobi aż takiej kariery, po transferze do Brazylii (Botafogo), zostanie wypożyczony do ligi kolumbijskiej. Liga peruwiańska nie wydała mi się szczególnie ciekawa, więc od razu składam rezygnację i ruszam szukać kolejnej ligi do wygrania.

#footballmanager #fm18 #gry