Wpis z mikrobloga

Cześć zmotoryzowane Mirki i Mirabeli – za jakieś 3 miesiące chcę kupić swój pierwszy samochód w granicach 7-10 tysięcy.
Zależy mi na bezpiecznym (5 gwiazdek + kurtyny), możliwie bezawaryjnym, ale też tanim (bardzo mi na tym zależy :) ) w eksploatacji pojeździe.
Używany będzie głównie w mieście – jakieś 70% czasu – więc raczej benzyna (lub z gazem – jedna rodzina).
Na razie myślałem głównie o Fiacie Grande Punto oraz Citroen C4.
Co prawda myślałem też o Fiacie Bravo (tego bym chciał najbardziej :D ) - ale cenowo raczej nie wejdzie – a te „okazje” są podejrzane, Oplu Astrze H (by moc kiedyś napisać „sprzedam Opla”) - ale trafiałem na różne opinie odnośnie awaryjności – w dodatku sam nie wiem, raz wydaje się ok a raz wygląda dla mnie wstrętnie. :D
Jakie są Wasze zdania na ich temat – na co uważać, co omijać, itp.?

#samochody, #fiat, #citroen, #opel
  • 23
  • Odpowiedz
@wie_wior_368: Zwróć uwagę na skrzynię biegów czy przypadkiem nie ruszą ci się dźwignia lewarka w przód i w tył. Dzięki temu unikniesz kosztownej wymiany. W 1.9 montowano skrzynię M20/M32 w której sypały się łożyska.
  • Odpowiedz
@geckos byłem przekonany, że wadliwe skrzynie biegów mają 6 biegów i można je było odróżnić po położeniu wsteczego, były w konfiguracji z 1.4 120 i 150KM ( _) Ja mam 5 biegową. No nic muszę sprawdzić.
  • Odpowiedz